Prolog
Rozległe lasy Erdanii zapadały się w mroku. W nielicznych ludzkich osadach, ludzie przygotowywali swe dzieci do snu. Doliny u stóp gór już dawno leżały uśpione, gdzieniegdzie tylko nocną ciszę, przerywały pohukiwania sowy, a drobne zwierzęta leśne, wychodziły na żer. W oddali, widoczne...