Moje wakacje były trochę zróżnicowane, ale przyznam, że nawet fajne, choć myślałem, że będą gorsze.
Pierw, pojechałem do Hiszpanii, a było to w maju (taki prolog do oryginalnych wakacji). Byłem tam tylko tydzień, cóż, pieniądze nie rosną na drzewach. :P Warto wspomnień, że kąpałem się w morzu...