I tu się zgodzę z Drago, ja odnosiłem się do kabaretów współcześnie działających, ale prawda jest taka, że stary dobry kabaret, rodem z PRL jest najlepszy. Poziom aktorski ludzi parających się wtedy kabaretem, nieporównanie wyższy od obecnego, a stopień posługiwania się aluzją, czy kamuflowania...