Cóż, im bliżej tym mniej o niej myślę i mniej się do niej przygotowuje. Z resztą, jak już pewnie pisałem, prawdziwe jazzy zaczną się 10 maja - matura z bioli. Wszystko co będzie przed, to tylko "przedsmak".
Nie wiem, może na sali dotrze do mnie, że "to już". We will see, madafaka.