W sumie historia, którą opowiem nie będzie mojego "autorstwa", ale z mojego życia, jednocześnie będzie przestrogą :trollface: . Było tak.... Przyszedłem kiedyś do kolegi, z propozycją pójścia na boisko (tak, mamy boisko na wiosce) , zgodził się, jednak najpierw chciał mi coś pokazać na...