Fūri
słit Wojtuśśśśś
- Dołączył
- 17.6.2011
- Posty
- 1078
Mieszkańcy miasta portowego za czasów Dona mieli dosyć spokojne życie - tylko oni, żadnych rolników, mieszkających obok nich, brak rygorystycznych zasad. Przybycie Inkwizycji wszystko zmieniło - raj zamienił się w chaos. Dla tych, co zostali zmuszeni do przeniesienia się tu, życie zostało bardzo utrudnione. Inni próbują jak mogą, by z obecnej sytuacji skorzystać. A wszyscy mieszkają w tym mieście. Jedynym mieście na wyspie.
Oto jedna z mieszkanek tego miasta – Tylda.
Była farmerką, a po dekrecie Inkwizycji stała się gosposią pracującą dla Konrada. Ma męża, Ingvara oraz trzech synów : Williama, Beppo i Leona, od których nie miała żadnych wieści (są poza miastem a Tyldzie nie wolno z niego wychodzić) i prosi naszego bohatera o dotarcie do nich. W zamian daje mu namiary na torbę pełną skór na farmie Seweryna.
Oto jedna z mieszkanek tego miasta – Tylda.

Była farmerką, a po dekrecie Inkwizycji stała się gosposią pracującą dla Konrada. Ma męża, Ingvara oraz trzech synów : Williama, Beppo i Leona, od których nie miała żadnych wieści (są poza miastem a Tyldzie nie wolno z niego wychodzić) i prosi naszego bohatera o dotarcie do nich. W zamian daje mu namiary na torbę pełną skór na farmie Seweryna.