Sposób Na "doła"

Status
Zamknięty.

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
Czy macie jakiś dobry sposób na "doła", chandrę, deprechę czy jak tam to zwać? Ja w takich sytuacjach najczęściej wpieprzam suche corn flakesy lub jakiś inny podobny shit
tongue.gif
ale niestety niezbyt to pomaga... Najbardziej chyba pomaga mi słuchanie muzy, a przede wszystkim SOAD'u. Nie wiem czemu, jakoś mnie to uspokaja... Choć najczęściej nie chce mi się podejmować żadnych działań i snuję się bezsensu po domu lub siedze przed kompem...

A więc co robicie gdy macie "doła" i jakie macie na niego sposoby?
 

Kan

Member
Dołączył
5.1.2005
Posty
786
Zazwyczaj nie zadużo //za dużo robię aby pozbyć się doła. Zazwyczaj chodzę puźniej //później niezle wkużowy //wkurzony na wrzysko //wszystko i na wszystkich. A jak nareszcie mi mija pojawia się następna dołująca sytuacja
dry.gif
mad.gif
. Ale do żeczy //rzeczy, w takim wypadku najbardziej pomaga mi ogladanie różnych filmów pokroju South Park lub Strasznego Filmu. Można wtedy troche zapomnieć o różnych bzdetach.
smile.gif
.

A jak i to nie pomaga to zawsze można użyć specialnej karteczki niwelującej wszelkie negatywne dolegliwości nastrojowe (taka fajna karteczka powieszona na ścianie z narysowanym kułeczkie //kółeczkiem w kturą //którą nawala się czułkiem //czółkiem
tongue.gif
tongue.gif
tongue.gif
).
 

gryf

Member
Dołączył
11.1.2005
Posty
285
no to ja najczęściej gram np. w mugena żeby sprać parę kolesi, ale czasem nawet na to nie mam ochoty i wtedy słuchawki na uszy(era, gregorians, itp) biorę książkę (pratchett, sapkowski) albo mangę (gto) i czytam. a pozatym dobry posiłek podnosi mnie na duchu
tongue.gif
 

paniscus

Member
Dołączył
28.4.2005
Posty
375
No siema!!
mój sposób na doła?
Biora flaszka siadam na ławce pod sklepem i pija, pija...
laugh.gif

Na serio, to puszczam sobie jakąś muza, albo czytam książkę i jak wciągne się to zapominam. Lub też staram się rozwikłać problem który mnie trapi, najgorzsza jest bezczynność, depresja i tzw. "dół" to jest wina twojej psychiki więc trzeba z tym walczyć, zniszczyć przyczynę, albo być biernym i dalej się pogrążać. Wybór należy do ciebie.

NaRka
 

viqux

Member
Dołączył
20.5.2005
Posty
252
Ja żadko //rzadko miewam doły, chociaż i one się zdarzają. Mam tak w zasadzie kilka rodzajów doła, ale nie będę ich wymieniał. Powiem, że najczęściej po prostu staram się czymś zająć, czymkolwiek. Posiedzieć przy kompie (jeśli nie zajęty przez siorę), poczytać, obejrzeć cos w TV. Dobrze mi też robi zrobienie sobie czegoś do żarcia - robienie omletów nawet poprawia mi humor. Ale jeśli go spalę, lub wyjdzie nie dobry, no to masakra.
 

Yezo

Active Member
Dołączył
19.10.2004
Posty
1604
Mnie to w tym roku szkolnym czesto łapały doły. A sposobu jak nie było tak nie ehhh. Ale pomaga zjedzenie czekolady mlecznej podobno. No to kupiłem zjadłem i tak sobie, ale zawsze coś lepiej
tongue.gif
 

Big Boss

Member
Dołączył
20.11.2004
Posty
811
Ja jakoś jak mam doła lub mi sie nudzi (podobnie jak teraz) najcześciej robie sobie coś do jedzenie (troce to trwa), siedze na kompie i przeglądam strony lub siedze na forum, jeżdze po okolicy skuterkiem tak bezsensu. Mi zazwyczaj nudzi lub mam doła w godzinach do popołudnia.
 
E

eMzi

Guest
Heh
Ostatnio to nawet często mnie doły łapią. Takie np. zastanawianie się nad (bez)sensem (może nie brzmi to "dołowato", ale gdy tak dłużej sobie o tym pomyślę to mi się smutno robi) lub też gdy mam chwile zwątpienia w pewne rzeczy (nie będę się rozpowiadał na temat moich problemów :] ). Wtedy najlepiej pomagają mi:
-> przyjaciele - moim zdaniem najlepszy sposób na doła. Po prostu rozmawiać z ludźmi, którzy są w stanie ci pomóc. Skuteczność: blisko 100%
-> muzyka - puszczam sobie coś na co mam ochotę i na maxa daję to na głośniki. Pomaga się rozładować. Skuteczność: 50% (dla ludzi kochających muzykę: 70% ^^')
-> pokonuję doła - po prostu w zależności jakiego mamy doła dajemy mu radę. Znajudjemy pozytywne wartoście w tym całym shicie...
 

Lord Sandro

Member
Dołączył
24.5.2005
Posty
292
ja mam zwykłe-jakże sprawdzone metody na doła
-przyjaciele-rozmowa (jak napisal Verin)
-muzyka-bardzo relaksujące + kąpiel
biggrin.gif

-zamknięcie sie w pokoju i rozładywanie agresj-o tak...
tongue.gif
(kopanie kanapy
tongue.gif
)
Thats all
biggrin.gif

Narka
tongue.gif
 

Świrus

Ginekolog (Przywódca zbójów)
Dołączył
5.10.2004
Posty
1719
Ja jako, że dąże do bycia nadczłowiekiem(skoro chce byc dykstotrem, to chyb a jednak nie powinienem sie tylko uważac za nadczłowieka, tylko nim być) staram sie nauczyć być niewrażliwym na takie uczucia, więc raczej udaje Mi się zapanowac nad taką deprcechą, jednak, gdy Mi sie nie uda to muszę się na czymś wyładować
-gdybym miał worek treningowy to bym go nawalał przez jakiś czas, ale niestety, ni miejsca, ni kasy, więc trzeba się zadowolić tym co się ma
-poprostu karze się za to, że an uczuciami nie zapanowałem-wale się po ryju, aż pięści Mnie zaczna boleć

w sumie więcej sposobów nie potrzebuje, te są bardzo skuteczne
 

Archimonde

Member
Dołączył
26.4.2005
Posty
544
"Doła" najczęściej mam w roku szkolynm. Oto moje sposoby na doła:
Macie taką długą plastikową trąbę na mecz?
Jak w domu nie ma starych to wychodzę na balkon i trąbie nią w całej pety...
Co się dzieje - Ja trąbię i ryczę ze śmiechu nad tymi frajerami z dołu i z innym okien jak mnie opie******ą!!!
tongue.gif
tongue.gif
tongue.gif


Długa, najlepiej 2 godzinna kąpiel, z dobrą, wciągającą książką do czytania.

Walenie piąchami w ściany, kopanie kanapy, lub wyjście na dwór i walenie kijem w drzewo.

Muzyka.

Rozmowa z przyjaciółmi.

U mnie skutkuje szczególnie trąba i kij.
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif


Pozdrawiam.
 

Lord Bezimienny

Weteran
Weteran
Dołączył
30.1.2005
Posty
1092
QUOTE "Doła" najczęściej mam w roku szkolynm. Oto moje sposoby na doła:
Macie taką długą plastikową trąbę na mecz?
Jak w domu nie ma starych to wychodzę na balkon i trąbie nią w całej pety...
Co się dzieje - Ja trąbię i ryczę ze śmiechu nad tymi frajerami z dołu i z innym okien jak mnie opie******ą!!!
tongue.gif
tongue.gif
tongue.gif

Długa, najlepiej 2 godzinna kąpiel, z dobrą, wciągającą książką do czytania.

Walenie piąchami w ściany, kopanie kanapy, lub wyjście na dwór i walenie kijem w drzewo.

Muzyka.

No ja też mam ten psosób z trąbką i pdobnie mam z wyżywaniem sie na wszystkim, poprostu muszę się zmęczyć
biggrin.gif
. Muzyki też czasem słucham, ale teraz już żadziej niż kiedyś bo mam w co grać. Często gram poprostu w to co aktulanie przechodzę żeby się wciągnąć albo odpalam jaką rzeźnie i porpostu wszystkich zabiajm itp. Mój kolega ma spsób który polega na odpalenie na kompie albo w TV pornosów, ale według mnie to nie jest dobry sposób
tongue.gif
tongue.gif
tongue.gif



Pozdrawiam
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
Jeżeli złapie mnie "dół" to robię różne rzeczy:

- Pierwszym i najlepszym sposobem są Przyjaciele sa oni nie zastapieni i dadzą rade jak przetrwać czy tez pokonac dany problem.

-Alkohol
tongue.gif
Jak się upijesz to zapomnisz o dole i będzie dobrze
smile.gif


- Zawalczenie problemu - nie zawodny środek jezeli coś cię gnębi to wyjdz na przeciw i zwalcz to a napewno poczujesz się lepiej
tongue.gif


-Muzyka - jak się wsłuchasz w rytm bitu to zapomnisz o problemie
smile.gif


-Sen - o tak sen jest dobry jak się prześpisz z problemem to jak wstaniesz to masz nowy pogląd na dany problem:)

-Zbicie kogoś - weź komuś przywal a napewno poczujesz się lepiej
tongue.gif


Te sposoby są dobre ale jeżeli człowiek nie przeciwstawi się problemowi to ten go pogrąży
smile.gif
 

Nekromanta Boom

Dzika Karta
Weteran
Dołączył
1.10.2004
Posty
3777
DÓŁ???... to najgorsza rzecz jak może się pszytrafić... żeby się go pozbyc najczęściej biorę UZI i wychodze na ulice (
biggrin.gif
Swiry ) Tak poważnie to robię bardzo podobnie tylt, że włanczam np. Pstala i bawalem do gostków z łopaty albo Seriousa Sama i rozwalam kamikadze. Tak pszynajmniej się relaksuje kiedy mam doła...

P.S. Ale jest moment kiedy sie go nie da pozbyć... koniec wakacji i powrót do szkoły...
mad.gif
sad.gif
 

Lee997

Member
Dołączył
17.6.2005
Posty
78
Jak mam dola to biore wedki i ide na ryby nad San. To mnie bardzo uspokaja, cisza, spokoj-to jest to!
biggrin.gif
 

Dadex

Al di là delle nuvole
Weteran
Dołączył
5.11.2004
Posty
1789
U mnie zdrzają sie "doły" bardzo często. Mam kilka sposobów ale nie zawsze są skuteczne. O to kilka z nich :

- Idę spać (jak mi się chce)
- Gram w jakieś gry (przeważnie badziewne)
- Słucham muzy (przeważnie z radia)
- Czytam książki (bardzo różne)
- Oglądam jakieś komedie
- Jadę do qmpla żeby się na nim wyżyć
biggrin.gif
biggrin.gif
 
Dołączył
27.12.2004
Posty
713
Najlepsze sposoby na doła , no w sumie to sam teraz jestem bardzo zdołowany , tylko niewiem czym , zresztą mnniejsza z tym. Napisze co mniej wiecej poprawia mi nastrój , czyli sposoby na doła:

- słuchanie muzyki
- gra na kompie
- spotykanie sie z kumplami(najlepszy sposó
cool.gif



No to tyle , a co do pójścia spać co kilka osób wymieniło , to akurat w moim przypadku jak się obudzę to jestem jeszcze bardziej zdołowany , ale to tak na marginesie.
wink.gif
 

Cor Angar=*

New Member
Dołączył
26.6.2005
Posty
23
Ja tam zapuszczam głośną muze i włączam postala
cool.gif
. Rozpiepszam wszystko co się rusza i jest mi lepiej.
 

EdGaR

Member
Dołączył
3.3.2005
Posty
853
No to moje sposoby na doła :

---> wyjście na dwór i kopanie piłki z całej siły,
---> zażeranie się cornflakesami,
---> granie w bardzo krwawe gierki,

no to są te skutkujące
wink.gif


Pozdro all
 

shooX

Ciasteczkowy Potwór
Weteran
Dołączył
3.2.2005
Posty
1515
Sposób na doła :/ Ja mam doła minimum 3 razy w tygodniu załapuje go ! Jest wiele sposobów na doła tylko w zależności z jakiego przyczyny go złapałeś!!! Dam ci kilka pomysłów na doła
biggrin.gif
:
-Muzyka-Hmm... ona jest bardzo skuteczna rozluźnia klimat itp.
-Spanie-IDziesz się położyć usypiasz wstajesz i doła nie ma
biggrin.gif

-Wyżycie się- to kolejny sposób !! np. idziesz na dwór i bijesz słabszych
biggrin.gif
albo kopiesz piłke z całej siły
-Można się także zamknąć w sobie ja zawsze tak robie i przemyślam sobie niektóre sprawy !!

Pozdrawiam
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom