Spore, gra twórców The Sims. W samym Spore widać, że to właśnie ich robota i przez to być może wiele osób nie zdecydowało się nawet zobaczyć tej gry. Popełnili błąd, ja sam ubolewam, że dopiero całkiem niedawno po nią sięgnąłem. Grając już trochę w nią, jestem już gotów powiedzieć - ta gra to CUDO.
O co w niej chodzi? Tak naprawdę to o nic, nie ma w niej jednolitej fabuły poza jedną czynnością - masz się rozwijać. Na początku gry jesteś normalną komórką, wybierasz czy jesteś roślino czy może mięsożerny, dodajesz do swojej komórki coraz to nowe rzeczy i prędzej czy później jest się gotów do przejścia do mojej ulubionej fazy - fazy stwora. Robisz w niej swojego własnego potworka którym kierujesz. Zmieniasz jego wygląd, dodajesz różne elementy, które zdobywasz na różne sposoby. Jest to faza tak długa, że tylko ona wystarczy za grę. :] Potem jest faza plemienia, w której musisz zniszczyć bądź zaimponować innym. Następnie faza cywilizacji, w której już robisz różne budynki w mieście, sam możesz zrobić je od podstaw. Także za pomocą pojazdów lądowych, pływających i latających (oczywiście można je samemu zrobić) zdobywasz inne miasta, w sposób zależny od tego jaką cywilizacją jesteś (wojskowa, religijna, gospodarcza). Gdy już się jest samemu na mapie robi się statek kosmiczny i wyrusza w kosmos, tworzy się kolonie, poznaje się inne cywilizacje, rozwija się swój statek, robi się misje, są różne możliwości.
TO opis gry. Co ja o niej sądzę? Gra jest wielka pod wieloma względami. Mnie wciągnęła w sposób niesamowity, uwielbiam tworzyć rzeczy i potwory w specjalnym edytorze. Jestem już na poziomie kosmosu, prawie u końca gry, ale nie sądzę żebym chciał ją skończyć. Będę grał dalej, badał kosmos i planety. Chcę być podbić całą galaktykę i przepędzić tych głupich i zarozumiałych Groksów. :] A dodatek kosmiczne przygody dodaje opcję, że można zrobić własnego kapitana i mieć przygody także na powierzchniach planet. :] Gra ma wiele opcji, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja się nie zawiodłem. Wessało mnie wręcz.
Grę polecam wszystkim, nawet tym, którzy do Simsów mają wręcz alergię, jak ja. Ja się zdecydowałem na Spore i myślę, że długo przy niej posiedzę. Mam na kompie Spore, Skyrim, Modern Warfare 3 i Battlefielda oryginały i gram w Spore zamiast bawić się Dovakhiinem czy grać w multi przez sieć w Battlefielda.
Polecam gorąco! :]
Pozdrawiam, Crisis.
O co w niej chodzi? Tak naprawdę to o nic, nie ma w niej jednolitej fabuły poza jedną czynnością - masz się rozwijać. Na początku gry jesteś normalną komórką, wybierasz czy jesteś roślino czy może mięsożerny, dodajesz do swojej komórki coraz to nowe rzeczy i prędzej czy później jest się gotów do przejścia do mojej ulubionej fazy - fazy stwora. Robisz w niej swojego własnego potworka którym kierujesz. Zmieniasz jego wygląd, dodajesz różne elementy, które zdobywasz na różne sposoby. Jest to faza tak długa, że tylko ona wystarczy za grę. :] Potem jest faza plemienia, w której musisz zniszczyć bądź zaimponować innym. Następnie faza cywilizacji, w której już robisz różne budynki w mieście, sam możesz zrobić je od podstaw. Także za pomocą pojazdów lądowych, pływających i latających (oczywiście można je samemu zrobić) zdobywasz inne miasta, w sposób zależny od tego jaką cywilizacją jesteś (wojskowa, religijna, gospodarcza). Gdy już się jest samemu na mapie robi się statek kosmiczny i wyrusza w kosmos, tworzy się kolonie, poznaje się inne cywilizacje, rozwija się swój statek, robi się misje, są różne możliwości.
TO opis gry. Co ja o niej sądzę? Gra jest wielka pod wieloma względami. Mnie wciągnęła w sposób niesamowity, uwielbiam tworzyć rzeczy i potwory w specjalnym edytorze. Jestem już na poziomie kosmosu, prawie u końca gry, ale nie sądzę żebym chciał ją skończyć. Będę grał dalej, badał kosmos i planety. Chcę być podbić całą galaktykę i przepędzić tych głupich i zarozumiałych Groksów. :] A dodatek kosmiczne przygody dodaje opcję, że można zrobić własnego kapitana i mieć przygody także na powierzchniach planet. :] Gra ma wiele opcji, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja się nie zawiodłem. Wessało mnie wręcz.
Grę polecam wszystkim, nawet tym, którzy do Simsów mają wręcz alergię, jak ja. Ja się zdecydowałem na Spore i myślę, że długo przy niej posiedzę. Mam na kompie Spore, Skyrim, Modern Warfare 3 i Battlefielda oryginały i gram w Spore zamiast bawić się Dovakhiinem czy grać w multi przez sieć w Battlefielda.
Polecam gorąco! :]
Pozdrawiam, Crisis.