Reputacja Denerwuje?

[EluThingol]

Gdzieś tu czytałem że odbijanie miast z rąk orków i w końcu wkurzy i cię zarąbią. OK, ale ktoś tam jeszcze wspomniał że jak masz ponad 50% reputacji u buntowników to też cię atakują, ale mu nikt nie odpowiedział a temat zamknięto, więc pytam czy tak rzeczywiście jest oraz czy obie powyższe sytuacje (reputacja i miasta) odnoszą się również do Asasynów i Koczowników

Chciałem również zapytać czy można zdobyć 75 reputacji u asasynów, (żeby się do Ishtar dostać i mistrza 2 broni nauczyć) nie narzucając się za zbytnio Koczownikom i przede wszystkim Magom Wody (zakładam .że się nie da, ale wolę zapytać)? Bo chcę podążyć ścieżką Adanosa, tak więc nie chce mordować jego kapłanów.

P.S. A i jeszcze jedno czy jak podąża się ścieżka Beliara albo Adanosa to czy Nordmarczycy sprawiają jakieś problemy (szczególnie Klan Ognia)?

 

[Rangiz]

Po odbiciu ponad dwóch miast z rąk orków, będziesz atakowany przez nich w każdym mieście gdy zaczniesz rozmowę z hersztem (przywódcą). To samo będzie u Asasynów.
A z tą reputacja to chyba bujda jest. Można mieć w każdej frakcji dużo reputacji, bez późniejszych działań ubocznych.

Można zdobyć 75% reputacji u Asasynów. Tu masz napisane jak. Ale nie da się tego zrobić nie zabijając Magów Wody.

Prawdę mówiąc to klanów w Nordmarze jakoś specjalnie nie obchodzi jakiemu bogowi służysz. Także nie musisz bać się ich reakcji.

 

[EluThingol]

CYTAT(Rangiz @ 11-07-2008, 15:23) index.php?act=findpost&pid=189010
Po odbiciu ponad dwóch miast z rąk orków, będziesz atakowany przez nich w każdym mieście gdy zaczniesz rozmowę z hersztem (przywódcą). To samo będzie u Asasynów.
A z tą reputacja to chyba bujda jest. Można mieć w każdej frakcji dużo reputacji, bez późniejszych działań ubocznych.

Można zdobyć 75% reputacji u Asasynów. Tu masz napisane jak. Ale nie da się tego zrobić nie zabijając Magów Wody.

Prawdę mówiąc to klanów w Nordmarze jakoś specjalnie nie obchodzi jakiemu bogowi służysz. Także nie musisz bać się ich reakcji.



ŁO Q*** tam pisało że po odbiciu 2 miast ostrzegają a po 3 atakują a ja odbiłem Cape Dun i Montere (i oczywiście Ardeę, ale pisali że to się nie liczy) i robię zadania dla tego starego capa Xardasa i mam się skontaktować z szamanami z Geldern i co mam tera grać od nowa??? Proszę o jak najszybsze potwierdzenie.

P.S. I jeszcze jedno u asasynów i orków się liczy oddzielnie prawda???

 

[Rangiz]

Skoro odbiłeś 2 miasta to jesteś na granicy. Jeszcze nie będą cię atakować, tylko będą kwękać, że "Mory odbijają nam miasta". Czyli jeszcze nic straconego. Nie rób po prostu teraz rewolucji w żadnym orkowym mieście.
CYTAT
P.S. I jeszcze jedno u asasynów i orków się liczy oddzielnie prawda???

Tak, Asasyni i Orkowie mają swój oddzielny licznik reputacji.

 

[kordian2910]

O stary, to ty jesteś w końcu za Buntownikami czy za Orkami ? Jeśli odbiłeś juz 2 miasta to w następnym nikt cie nie zaatakuje !! Po drugie jesteś za buntownikami więc wszystkie info od Xardasa powinieneś zanieść do Vengradu królowi Rohbarowi, i Rohbar zleci ci zadanie odnalezienia Artefaktów...
Pzdr

 

[EluThingol]

CYTAT(QuerQ @ 13-07-2008, 12:23) index.php?act=findpost&pid=189200
O stary, to ty jesteś w końcu za Buntownikami czy za Orkami ? Jeśli odbiłeś juz 2 miasta to w następnym nikt cie nie zaatakuje !! Po drugie jesteś za buntownikami więc wszystkie info od Xardasa powinieneś zanieść do Vengradu królowi Rohbarowi, i Rohbar zleci ci zadanie odnalezienia Artefaktów...
Pzdr


Jeśli już mowa za kim jestem to tak pośrednio podążam sobie w kierunku ścieżki Adanosa, więc nie do Rhobara artefakty tylko do Xardasa, miasta odbiłem żeby zarobić trochę kasy i repke na pancerz paladyna. (po co mam dawać artefakty królowi jak go i tak później zabije razem z Lee) Pzdr