Reklamy

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
Reklamy, kolorowe billboardy, zachęcające hasła, promocje i obniżki. Stałe elementy otaczającego nas świata. Nad ich treścią, wyglądem i atrakcyjnością czuwają dokładnie specjaliści. Nie można zaprzeczyć, że reklamy i chwyty marketingowe ogromnie działają na naszą podświadomość. Kupujemy to, co nie jest nam potrzebne i normalnie tego nie kupilibyśmy, kupujemy więcej bo było w promocji, uznajemy produkt za dobry kiedy ma pomysłową, zabawną i kolorową reklamę.
Z jednej strony jest to zwykłe naciąganie i oszustwo, lecz można też spojrzeć na to z innej perspektywy. Manipulowanie słowami, koloryzowanie - to umiejętności niezwykle pozytywne i często przydatne. Chociażby autoprezentacja, w której można stworzyć ze swojej osoby bóstwo, i to tak umiejętnie, że każdy w to uwierzy ^^. Bardzo przydaje się to też przy polemice czy próbie przekonania kogoś do swojej sprawy.

Co sądzicie o reklamach? Myślicie, że jesteście im podatni czy raczej na nie odporni? Potraficie ujrzeć "zapakowanie gówna w ładną folię", czy ślepo wierzycie reklamom i sloganom? Osobiście staram się podchodzić do wszystkich pięknych słów z dużą rezerwą, lecz zdaję sobie sprawę, że często daję się złapać w pułapkę i ulegam reklamom. Jeśli zaś chodzi o manipulowanie słowami - wiem, że to w życiu bardzo ważne i staram się ćwiczyć to jak najczęściej ;). Wiadomo, jeszcze słabo wychodzi, ale podobno robię postępy ;p.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Ave
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Reklamy - najbardziej denerwująca rzecz świata. Chcesz sobie zobaczyć film? Nie! Musisz oglądać durnowate reklamy durnowatych osób, które reklamują durnowate produkty, które robią z nas durni. Nienawidzę reklam, chociaż ci co je puszczają ciągną z tego zysk (oczywiście w rzeczywistości kasa jest najważniejsza, bez niej jesteś niczym u co poniektórych). Manipulują nami jak chcą, kup to kup tamto zwariować można! Właśnie przez to ograniczyłem telewizję do minimum, wolę oglądać legalnie filmy na internecie BEZ OGŁUPIAJĄCYCH REKLAM, które tylko mącą w naszych głowach. I tu nasuwa się takie fajne powiedzonko "oglądam sobie reklamy, a tu FILM!!"
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Hejtuję reklamy w każdej istniejącej formie i staram się opierać ich sile. Wiadomo, że nie zawsze się to udaje, czasem wybieram jakiś produkt dlatego, że reklamują go gdzieś w gazetach, internecie czy na bilbordach, ale zdarza się to rzadko. Jeśli produkt przypadnie mi do gustu, to go kupię ponownie, jeśli nie to wybieram inny.

Generalnie wszystko jest teraz reklamą i wpływa na nasz podświadomy wybór - od ustawienia produktów na półkach, po miliard dziewiątek i przecinków w cenach. Wszystko, żeby tylko sprzedać produkt.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Hi hi hi, ho ho ho!
Telewizji nie oglądam prawie wcale, jak już to 1 - 2 h dziennie i to późnym wieczorem, ale częściej zdarzają mi się dni, że nie oglądam wcale. Kiedy jeszcze ją oglądałem, to oczywiście sławiłem TVP za to, że tam nie było i nie ma reklam w czasie filmów, inna sprawa, że rzadko zdarzały się warte mojej uwagi. ale reklamy to nie tylko telewizja.

Reklam raczej nikt nie lubi i co śmieszne, wiele osób uważa, że na nich one nie działają. Reklamy są najczęściej tak skonstruowane, aby działać na naszą podświadomość. Mi też się wydaje, że raczej stawiam dzielnie czoła temu wszystkiemu, jednak nawet przykład z dziś - kupując baterię wybrałem energizer, bo znam z reklamy. Inne, nieco tańsze, były mi z nazwy nieznane, a więc ich nie kupiłem i dopiero teraz zastanawiam się nad tym dlaczego powiedziałem twarde nie, kiedy kumpel powiedział mi, żebym kupił te tańsze. Bez większej rozkminki sięgam po coś, co już widziałem, najczęściej w reklamach oczywiście. I weź tu powiedz, że reklama na mnie nie działa. Bo skłamałbym przed samym sobą :(.

Jeśli zaś chodzi o manipulowanie słowami - wiem, że to w życiu bardzo ważne i staram się ćwiczyć to jak najczęściej . Wiadomo, jeszcze słabo wychodzi, ale podobno robię postępy ;p.

Mówisz o NLP?
 

Kamil96p

Member
Dołączył
17.10.2010
Posty
109
Nieraz reklamy może powinny być puszczane ale krótko , ja np mam dodatkowo niemiecką telewizje i tam reklamy trwają dosłownie dwie,trzy minuty a np na naszym polskim polsacie reklamy są powtarzane dwa razy w tym samym czasie reklamowym ( nie chodzi mi o to że są pokazywane np dwa razy na dzień ) kiedyś wyliczałem długość reklam podczas jednej przerwy podczas filmu na polsacie to reklamy trwały aż 15 minut ,teraz to może się już trochę zmieniło . I lepiej uważać też co mówią w niektórych reklamach , nieraz niektóre firmy podają fałszywe dane na temat produktu żeby więcej osób kupowało dany produkt .
Tutaj jest ciekawy artykuł na temat firmy Dannon znanej każdemu z jogurtów itp http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Dannon-zaplaci-21-mln-dol-odszkodowania-za-Activie-i-DanActive,wid,12952098,wiadomosc.html?ticaid=1b718&_ticrsn=3
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
Ja powiem krótko.

Gdyby każdy uczeń/student podczas trwania reklam na polsacie czy tvnie miał otwartą książkę i się z niej uczył, z pewnością średnia w szkołach podskoczyłaby znacząco. Dobrze że nie mam polsatu, a tvn ograniczam do minimum.
 

tomisakis

Whiskas
VIP
Dołączył
11.1.2009
Posty
1536
Reklamy w większości do zwykłe mydlenie oczu. Promocje w biedronkach czy innych marketach to po prostu podwyżka cen na kilka dni przed promocją, a później na czas promocji zniżka do ceny sprzed podniesienia. Gdy zaczynają puszczać reklamy zazwyczaj od razu przełaczam na inny kanał. Nie jestem takim debilem co na hasło promocja zap&*^%$#@ jak porąbany. Tutaj chyba dobrze znany wielu przykład z ostatniego czasu.

Promocja Karpia w Realu
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Ja w zasadzie nie oglądam telewizji, m.in. z powodu reklam właśnie. Jeżeli już jednak oglądam, to gdy zaczyna się blok reklam, przełączam na inny program. Często to nic nie daje, bo zauważyłem, że te bloki na różnych stacjach, puszczane są dokładnie w tym samym czasie...
Nie lubię reklamy, działa ona na mnie jak płachta na byka, mimo to, skłamałbym gdybym powiedział, że nie mają one wpływu na moje zakupy. Jak ktoś napisał wcześniej, staram się kierować rozsądkiem, ale często sprowadza się to do sugestii zawartej w reklamie. Nie na darmo mówi się, że reklama jest dźwignią handlu i czy nam się to podoba, czy nie- często, nawet bezwiednie, ulegamy treścią zawartym w reklamach.
 

Nekromanta Boom

Dzika Karta
Weteran
Dołączył
1.10.2004
Posty
3777
O reklamach był już niejeden temat.

Podobnie jak co niektórzy, jest reklama, przełączam telewizor. A filmów na TV już raczej nie oglądam, chyba że mają puścić jakiś film, który bardzo chciałem obejrzeć a wcześniej nie zrobiłem tego na kompie. Generalnie jest kilka śmiesznych reklam, ale na ogół jest to totalny szajs. No i są jeszcze wspomniane wyżej długie bloki reklamowe. Ja raz na film w TV4 czekałem chyba ponad 20 minut. Żenuix.

Ale teraz nie mam telewizora w akademcu, to jedyne reklamy, które mnie wkurzają to takie na onecie na przykład. Ale je przynajmniej da się usunąc klikając "X" ;)

Nie oglądajcie TV, tumani wasz musk.
 
Do góry Bottom