Pratsare Moce

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Prastare moce

AKT I
Kiedyś jak głosi legenda, moc elfów była wielka. Siali całkowitą zagładę i strach, nie było armii która by się im przeciwstawiła. Pewnego dnia elfy miały zamiar najechać na stolice ludzi, Izenthar. Król wiedział że czeka go śmierć wraz z żołnierzami którzy bronili miasta. Wiele dni królewscy doradcy trapili się co trzeba wymyślić żeby powstrzymać potęgę elfów. Nagle jeden z królewskich rycerzy powiedział:
- A gdyby tak królu zejść do katakumb i uwolnić demony-
- Bzdura nigdy na to nie pozwolę, groziło by to rozpadem królestwa-Odrzekł król
- Wy wszyscy jesteście bzdurą, czas tego królestwa się skończył -Powiedział nie spokojny rycerz po czym wyszedł z Sali.
-Straż!! Złapać go i wsadzić na wieczne potępienie do katakumb-Poderwawszy się król z tronu.
Jednak nie zwiedziawszy co robi nakazał armii zbadać katakumby. Gdy zeszli już na sam dół widzieli mnóstwo krwi, kości i kawałków zbrój. Nagle jeden z rycerzy zauważył piękną, płytową rękawice była zdobiona. Jeden z nich powiedział:
- Uważaj!!!!
Rycerz odwróciwszy się zobaczył szkieleta, który jednym zgrabnym ruchem pozbawił rycerza głowy.
Reszta kompanów niemalże zemdlała ze strachu ale w ostatniej chwili coś ich odświeżyło i wyjęli bronie. Jeden z nich podbiegł do szkieleta i zaczął się krwawy pojedynek. Szkielet parował ciosy, jednak po chwili rycerz pozbawił go głowy. Oszołomieni tym co się stało postanowili wrócić na powierzchnie. Jednak fakt o śmierci rycerza nie dawał im spokoju, ciągle myśleli o tym co się stało. Jeden z nich, dowódca odwrócił się i zobaczył to co najgorsze a mianowicie watahę szkieletów. Wszyscy zginęli kiedy Elfy złamały mury obronne Izentharu Król był skończony. Potęga elfów zdominowała armię króla. Po kilku tygodniach Elfy wzięły się za badanie Katakumb. Natknęły się na Demony, potęga zaczęła się zmniejszać dlatego że dusze potępionych rycerzy mordowały Elfów.

Ciąg dalszy nastąpi(Napewno będzie)
 
Do góry Bottom