Peja Vs Żurom Beef

[Najemnik@]

Daje kilka dissow Rycha Peji na żurom i żuroma na Pejke, powiedzcie co o tym myslicie? Moim zdaniem Peja bezstresowo zwycierzyl ten diss, nagral dissy na 30% swoich mozliwosci a zurom ma slabe rymy, nie ma flow'a w jego kawlkach..poprostnu dno
a o to kawalki:

Jedna runda (Diss Pejii na żura)
http://pl.youtube.com/watch?v=SXOQuacRnLE&...feature=related
Czysty Noakut (Diss Peji na żura)
http://pl.youtube.com/watch?v=kUDLDh87hnY&...feature=related
Druga Runda (Diss żura na Peje)
http://pl.youtube.com/watch?v=L84IoSOT6WA&...feature=related

 

[Feomathar]

Ehh, żenua, nie trawie kompletnie dissów. Co to za wyczyn nawrzucać komuś ?
Gdyby to było w radiach puszczane, to 75% 'utworu' było by cenzurowane, wiem że o to chodzi w dissach, ale jednak nie podoba mi się takie coś.

Przesłuchałem tylko minute z pierwszego kawałka i jakoś nie czuje potrzeby słuchania dalej.
Gdybym wiedział o co się pokłócili, albo coś takiego to może bym słuchał wszystkiego.


Chociaż po chwili namysłu, to diss Żuroma bardziej mi się spodobał. Jakoś da się dissować bez konieczności przeklinania, to mi się bardziej spodobało.


Aaa, fakt że Peji nie trawie zupełnie, a Żuroma nigdy wcześniej nie słyszałem bardzo wpłynął na moją wypowiedz.

 

[raflas]

http://skatemati.wrzuta.pl/audio/zcs3IyD4G..._diss_na_zuroma

To się nazywa prawdziwy diss. ;]

Osobiście też nie jestem za dissami, idiotyczny chwyt komercyjny. Pozdrawiam, raflas.

 

[=BLADE=]

dla mnie cały ten beef to jeden wielki kicz... fakt @Feomathar masz racje ale jak się słucha np. Tedego i Płomienia81 to zupełnie inna bajka... Przynajmniej jest czego posłuchać. ;] dla mnie i Peja i ten cały Żurom są siebie warci ;// i jeden i drugi nie zna się na muzyce... O.S.T.R rządzi - sory za offtop ale taka jest prawda hehehe

pozdro

 

[Blair]

Posłuchajcie sobie Jimsona i jego płyty najnowszej to jest jeden wielki diss na całe podziemie jak dotąd nikt mu nie odpowiedział ;D