Multiplayer

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Jak wiemy jedną z popularnych odsłon elektronicznej rozrywki, jest tryb rozgrywki sieciowej. Jak oceniacie. Czy Multi to jednak coś lepszego niż kampanie dla pojedynczego gracza ?
W co grywacie przez sieć ?

Osobiście dopiero od niedawna zabrałem się za gra nie przez multi. Klasycznie grywam w Cod2 / Fifę 09 i przymierzam się do Split Second. Zdecydowanie daje to o wiele większą rozrywkę nisz mierzenie się z komputerowym AL. Konkurenci z krwi i kości stają się bardziej wymagającym przeciwnikiem ze względu na swoja nieprzewidywalność ;) To właśnie cenie sobie w rozgrywkach multiplayer.
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
No pewnie, że multiplayer jest lepszy od trybu jednoosobowego. To ludzie na ogół psują zabawę podczas multi. Niejednokrotnie można lepiej i szybciej wczuć się w grę grając od razu w multi - np w FPSach najczęściej. To coś więcej jak tylko pojedynkowanie się między sobą. Gracze grający w jednej drużynie na ogół poznają się w realnym życiu. Najpierw wspólne rozmowy głosowe itd. Jest lepszy, bo można ciekawych ludzi spotkać. Pojedyncze kampanie są za to dobre gdy chcemy posiedzieć sami, bez niczyjej obecności.
Sam grywałem sporo w Insurgency. w CS dawniej. Jeszcze jak chodziłem do liceum w kafejkach cięło się w Starcrafta. Jednak cały czas zostanie Ins w pamięci, które najbardziej spodobało mi się. Chociaż niedawno spróbowałem Battlefielda 2 przez sieć ale nie bardzo wiedziałem jak to się je.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Ja nie gram za dużo w multi. Sama koncepcja jest dobra i atrakcyjna, ale wymaga od gracza (gdy już zacznie pykać w sieci), siedzenia na tyłku, przez całą sesję. A ja lubię w dowolnym momencie włączyć pauzę i pójść do kibelka, po herbatę/ kawę lub zapalić papierosa. W multi, mamy pewne ograniczenia, szczególnie gdy gramy w drużynie. Nie możemy odejść sobie w dowolnym momencie od kompa. Przynajmniej tak mi się zdaje. Dlatego sam grywałem (już nie) w takie tytuły, w których nie było takich niedogodności.
Generalnie preferuję gry przeglądarkowe typu Ogame. Ciąłem w tę gierkę sporo czasu. Inną grą jest Dark Orbit. Trochę w sieci pykałem też w Diablo. Generalnie jednak multi mnie nie podnieca.
Wolę dobrze dopracowany tryb dla jednego gracza. Nie mówię, że w przyszłości, pod wpływem jakiegoś tytułu, zdania nie zmienię, ale w chwili obecnej, to nie mój faworyt.
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Granie przez sieć na pewno jest ciekawsze niż gra w pojedynkę, zabawa jest większa no i można czasem poznać ciekawych ludzi.

Swego czasu sporo czasu spędzałem na battle.necie grając w Diablo II, przez parę tygodni bawiłem się również w Lineage'u, poza tym często z kumplami graliśmy po lanie w Dawn of War.

Jeśli chodzi natomiast o gry via www, to często w jakąś się wkręcam, ale po jakimś tygodniu - dwóch odechciewa mi się grać. Najdłużej katowałem chyba hattricka (przeszło rok).
Zaczynałem od Ogame, Hattrick, potem były różne rpg typu Amorion, Shakes & Fidget... generalnie sporo tego było, aczkolwiek większość z tych gier nie potrafiła mnie wciągnąć na dłużej.
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Wiemy, że tryb multi przedłuża żywot gier. Granie samemu nie daje takich emocji jak danie po d*pie, wirtualnie, jakiemus innemu graczowi. Daje to więcej satysfakcji niż zrobienie rekordu na singlu i nikt by o tym nie wiedział, a tak w multi możemy szpanować swym wynikiem oraz straszyć innych. Ale jest jedna wada, taka jaka wspomniał Biafra, nie można odejść od monitora. Tam się liczy praca grupowa/zespołowa bo samemu nic nie zdziałamy.
W multi grywałem kiedyś w CS'a. Teraz tylko gry mmorpg (Requiem:MM, ROM, WOW), a z internetowych to czasami thecrims.
 

Dragomir

Adam Konopka
Weteran
Dołączył
25.9.2004
Posty
2527
Granie po sieci, po prostu jest, jednym słowem, świetne; a ze zgraną grupą, klanem czy znajomymi jest jeszcze lepsze - sporo gier opiera się tylko na rozgrywce multiplayer i te gry dają naprawdę dużo rozrywki; najważniejszym aspektem jest to, że gramy z dynamicznym przeciwnikami, nie możemy łatwo przewidzieć ich ruchów, grając dłużej nabiera się sporej wprawy, lecz zawsze czynnik ludzki daje nam żywszą rozgrywkę niż strzelanie do botów. Granie w klanach, nawet jeśli mecz jest o nic, może dać sporo emocji; a jak już wspomniałem granie w grupie to świetna sprawa. Kto grał czy gra ten wie, o.
Problem z odejściem od monitora? Nie powiedziałbym; "jest opcja wyloguj" i tak samo możemy z gry się odłączyć. Może to irytować jak gramy ze znajomymi, ale oni zrozumieją, a na mecz możemy zagwarantować sobie czas przed nim. Może i nas ominie część gry, ale to tylko gra, więc świat przecież się nie zawali...
Sam miałem okazję grać sporo po sieci, klanowo w Insurgency, rekreacyjnie zresztą też, ruszyłem też trochę innych strzelanek - ET, CS; strategie też, MMORPGi swego czasu; jednak tutaj akcja jest mniej płynna, i nastawiona jest inaczej - na pozyskiwanie czegoś dla swojej postaci, a mniej na akcję, ludzi, itd. niestety.
Granie po sieci może być świetną zabawą - tyle jednym zdaniem, o!
 

Binek7

Member
Dołączył
26.9.2010
Posty
533
Ja nie moge jednoznacznie okreslic, który tryb jest lepszy. Grałem dużo w singielówki i uważam, że były na prawdę dobre i świetnie mi się spędzało czas przed komputerem. Multi mają to do siebie, że wszędzie jest masa noobów psujących rozrywkę, ale zawsze znajdzie się fajna ekipa.
Po sieci pykałem dośc sporo w Battlefielda 2, Diablo II, Aoe II, Tzara, teraz gram w Two Worlds 2, swego czasu grałem też w Margonem - taka polska sieciówka.
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
MMO to zło.

Ogólnie rzecz biorąc idea multi jest dobra, ale... No właśnie wszystko ma jakieś ale. Tryb multi uzależnia. Single już nie, nie tak bardzo w każdym razie. Singla można wyłączyć w każdej chwili, zapisać grę, zapauzować. Multi nie oferuje już takich 'udogodnień'. Każde odejście od kompa powoduje osłabienie grupy ludzi z którymi się gra, a nie o to chodzi w multi. Za dobre gry multi trzeba płacić, albo abonament, albo wykupować jakieś pakiety ułatwiające grę. Gry solo kupuje się raz i to koniec kosztów, chyba że wyjdzie jakiś dodatek.
Wracając do uzależniania gier multi. Wiele miesięcy życia straciłem na takie gry i wiem że to cholerstwo straszne. Może strzelanki takie jak CS czy ET nie uzależniają mocno, ale gry RPG już tak. Człowiek siada do gry rano, a nawet nie wie kiedy zrobiła się znów noc, i tak cały czas. Co gorsza są osoby którym wydaje się to normalne i nie widzą potrzeby zmieniania 'stylu życia'. Samemu wiem że to nie jest proste zostawić grę i głównie ludzi (bo to oni tak na prawdę przyciągają), ale da się to zrobić, niestety trzeba użyć drastycznych środków : ]

Jeśli ktoś nie próbował grać przez neta, to niech nie próbuje, bo zacząć jest prosto, ale zakończyć już nie. Ja takim grom mówię już stanowcze NIE i staram się tego trzymać.
 
Do góry Bottom