GaNdi jak co dzień szedł tam gdzie nie powinien, z powodu 2 rzeczy.
-1- Dzisiaj jest test na moda
-2- GaNdi zapomniał [gwizdanie] nauczyć się na ten test
Clone przeczytawszy pismo „HAPPY ADMIN” postanowił urządzić sprawdzian który wyłoni najlepszych z najlepszych (czyt. stopkę moderacyjną).
-Hmm...jak tutaj się wymigać -GaNdi cały czas wysilał mózg- wsadzić mu Vampka do kibla...nieee...było...Ukraść mu spodnie i powiedzieć ,że to Glifion...też było...może numer z prysznicem...nieee- tak myśląc trafił na Sir Lucasa.
-Ave...Wiem, czego chcesz bracie...szukasz bagiennego?
-Nie
-To może ryżówa? Mówie ci stary mocne, długo ważone...tak ściśle mówiąc to przeterminowana, wiesz 375 lat...
-Nie, dzięki...Wiesz może jak mogę wymigać się od testu?- Lucas natychmiast pogwizdał i pokręcił głową.
-Słońce ładnie świeci.
-No co ty walisz, pada deszcz!!
-Cholera, dlaczego żyje w nierealnych świecie .No dobra pomogę Ci, wrzuciłeś mu Vampka do kibla?
-Taaa
-A rąbnąłeś mu spodnie i doniosłeś na Glifiona
-No jasne, stare...
-To może wyskoczyłeś z kabiny prysznicowej ,gdy mył zęby w przebraniu Gothiego?
-No pewnie...
-Aaaa....Eureka !!!A więc zrobimy tak psssttt...a potem go...
-Mów normalnie!!!
-Sorry, a więc plan prosty. Znajdź jakieś skarpety (bez skojarzeń) i wsadź mu (jak obok) go do (to nie jest to miejsce o którym myślicie!!!) śmietnika.
-Eeee...i co to da?
-Normalnie nic, wiesz clone zarobi miliony...ejjj, gdzie idzie?...ja żartowałem człowieku, zostaw ten śmietnik .Jak podniesie klapę, i poczuje smród padnie natychmiast, wtedy wślizgniesz się do jego domu, i kopsniesz odpowiedzi, a teraz spieprzaj stąd.
-No dobra, ale...-GaNdi spojrzał na buty Lucasa-...skąd wezmę skarpety?
-Ze skarpetlandii...Czy wszystko muszę robić sam?
-Hmm...całkiem możliwe
-Eee...tam spadaj!!- Lucas odwrócił się plecami do GaNdiego
-Ejj Lucas patrz jak bryka?! Rydzyk nią jedzie, może jeszcze zdążysz dostać autograf!!- w momencie gdy Lucas odwrócił się GaNdi szybko kucnął i rąbnął mu buty z zawartością.
-Ludzie ten gość ukradł mi skarpetki, gdzie jest Sprawiedliwość w tym kraju- jęczał Lucas, Vampek który właśnie przyszedł dokłądnie mu się przyglądał.
-A ty co się gapisz pingwinie, i kto tu butów nie nosi? A i wiesz podobno w kiblu Clone znaleziono wielkiego śledzia...ejjj Vampek gdzie jesteś...cholera za dużo czasu w kiblu spędził.
GaNdi tymczasem pędził w stronę domu Clona, zatrzymał się przy śmietniku, otworzył go i wrzucił podarunek (?) od Lucasa =)...Teraz trzeba czekać...
Later....
-Witam, was jak wiadomo dzisiaj będziecie pisać mały teścik z wiedzy moda. No dobra to zaczynamy- Clone rozdał karty z pytaniami- macie równo 5 minut...eee...sorry 50.
GaNdi spojrzał na swoją kartę , znajdowało się na niej 5 pytań.
1.Dlaczego Clone jest taki inteligentny? (GaNdi męczył się z tym 20 minut)
2.Jak myślisz Clone dostanie nagrodę Nobla?
3.Dlaczego włosy Clona mają taki złoty połysk?
4.Czy GaNdi umie czytać? (Ejjj, kto to wymyślił?)
5.Uwaga: Jakiego koloru jest czerwona kartka bana, jest ona:
a)czerwona
b)niebieska
c)zielona
d)czarna
GaNdi zaznaczył d bo niby skąd miał wiedzieć. Spojrzał na Vampka ten rył dziobem (dosłownie) w kartce z odpowiedziami, Gothi wyglądał na wielce skupionego, MadBull już skończył, a Glifion kusił Clona Milionem dolarów, za podanie odpowiedzi na 1. I tak zakończył się ten dzień, oczywiście wszyscy zdali.
-1- Dzisiaj jest test na moda
-2- GaNdi zapomniał [gwizdanie] nauczyć się na ten test
Clone przeczytawszy pismo „HAPPY ADMIN” postanowił urządzić sprawdzian który wyłoni najlepszych z najlepszych (czyt. stopkę moderacyjną).
-Hmm...jak tutaj się wymigać -GaNdi cały czas wysilał mózg- wsadzić mu Vampka do kibla...nieee...było...Ukraść mu spodnie i powiedzieć ,że to Glifion...też było...może numer z prysznicem...nieee- tak myśląc trafił na Sir Lucasa.
-Ave...Wiem, czego chcesz bracie...szukasz bagiennego?
-Nie
-To może ryżówa? Mówie ci stary mocne, długo ważone...tak ściśle mówiąc to przeterminowana, wiesz 375 lat...
-Nie, dzięki...Wiesz może jak mogę wymigać się od testu?- Lucas natychmiast pogwizdał i pokręcił głową.
-Słońce ładnie świeci.
-No co ty walisz, pada deszcz!!
-Cholera, dlaczego żyje w nierealnych świecie .No dobra pomogę Ci, wrzuciłeś mu Vampka do kibla?
-Taaa
-A rąbnąłeś mu spodnie i doniosłeś na Glifiona
-No jasne, stare...
-To może wyskoczyłeś z kabiny prysznicowej ,gdy mył zęby w przebraniu Gothiego?
-No pewnie...
-Aaaa....Eureka !!!A więc zrobimy tak psssttt...a potem go...
-Mów normalnie!!!
-Sorry, a więc plan prosty. Znajdź jakieś skarpety (bez skojarzeń) i wsadź mu (jak obok) go do (to nie jest to miejsce o którym myślicie!!!) śmietnika.
-Eeee...i co to da?
-Normalnie nic, wiesz clone zarobi miliony...ejjj, gdzie idzie?...ja żartowałem człowieku, zostaw ten śmietnik .Jak podniesie klapę, i poczuje smród padnie natychmiast, wtedy wślizgniesz się do jego domu, i kopsniesz odpowiedzi, a teraz spieprzaj stąd.
-No dobra, ale...-GaNdi spojrzał na buty Lucasa-...skąd wezmę skarpety?
-Ze skarpetlandii...Czy wszystko muszę robić sam?
-Hmm...całkiem możliwe
-Eee...tam spadaj!!- Lucas odwrócił się plecami do GaNdiego
-Ejj Lucas patrz jak bryka?! Rydzyk nią jedzie, może jeszcze zdążysz dostać autograf!!- w momencie gdy Lucas odwrócił się GaNdi szybko kucnął i rąbnął mu buty z zawartością.
-Ludzie ten gość ukradł mi skarpetki, gdzie jest Sprawiedliwość w tym kraju- jęczał Lucas, Vampek który właśnie przyszedł dokłądnie mu się przyglądał.
-A ty co się gapisz pingwinie, i kto tu butów nie nosi? A i wiesz podobno w kiblu Clone znaleziono wielkiego śledzia...ejjj Vampek gdzie jesteś...cholera za dużo czasu w kiblu spędził.
GaNdi tymczasem pędził w stronę domu Clona, zatrzymał się przy śmietniku, otworzył go i wrzucił podarunek (?) od Lucasa =)...Teraz trzeba czekać...
Later....
-Witam, was jak wiadomo dzisiaj będziecie pisać mały teścik z wiedzy moda. No dobra to zaczynamy- Clone rozdał karty z pytaniami- macie równo 5 minut...eee...sorry 50.
GaNdi spojrzał na swoją kartę , znajdowało się na niej 5 pytań.
1.Dlaczego Clone jest taki inteligentny? (GaNdi męczył się z tym 20 minut)
2.Jak myślisz Clone dostanie nagrodę Nobla?
3.Dlaczego włosy Clona mają taki złoty połysk?
4.Czy GaNdi umie czytać? (Ejjj, kto to wymyślił?)
5.Uwaga: Jakiego koloru jest czerwona kartka bana, jest ona:
a)czerwona
b)niebieska
c)zielona
d)czarna
GaNdi zaznaczył d bo niby skąd miał wiedzieć. Spojrzał na Vampka ten rył dziobem (dosłownie) w kartce z odpowiedziami, Gothi wyglądał na wielce skupionego, MadBull już skończył, a Glifion kusił Clona Milionem dolarów, za podanie odpowiedzi na 1. I tak zakończył się ten dzień, oczywiście wszyscy zdali.