Kilka Pytań Pytań...

[frugo]

Zamierzam zagrać Najemnikiem i chciałbym wiedzieć czy opłaca się nauki robienia mikstur siły, czy lepiej te punkty wpakować w siłę, czego jeszcze warto się uczyć.
No i pytanie o miecz.

Dużo ludzi chwali Szpon ale on bez pioruna ma małe obrażenia.
Podobno Duże Magiczne Ostrze Na Smoki trzeba samemu wykuć a to kosztuje PN.
No i jeszcze jeden miecz, a mianowicie Smocza Zguba. Największe obrażenia i o wiele mniej siły niż do DMONS.

I pytanko czy DMONS ma jakieś magiczne właściwości. To samo pytanie o Świętego Kata.

Jaki miecz wybrać?

 

[Everon_92]

Raczej w mikstury siły na mój gust się pakować nie opłaca,przynajmniej sam tak nigdy nie robiłem,a i jakieś punkty na to z powodzeniem powinieneś znaleźć.Co do mieczy,to Szpon jak dla mnie to badziew nigdy go nie nosiłem,bo zadaje za mało obrażeń,używałem Smoczej Zguby.Nie zbytnio rozumiem o co ci chodzi,przecież najpierw możesz z powodzeniem używać SZ,dopóki nie będziesz mógł używać DMONS.Co do magicznych właściwości to chyba tylko SB je ma,ale żadna z wyżej wymienionych broni nie.

Pozdroo

 

[frugo]

Ale dlaczego później mam zmieniać Smoczą Zgubę na DMONS, skoro Smocza Zguba ma atak 190, a DMONS 180?

Wykucie DMONS coś kosztuje?

 

[palpatin]

Ładuj wszystko w siłę i walkę bronią dwuręczną, to pasuje do najemnika, który z reguły jest głupim mięśniakiem
jeżeli chodzi o broń to topór bersekera jest najlepszy ma 200 obrażeń

 

[frugo]

Mam pytanie. Czy jest ktoś, a jak tak to kto zwiększy za darmo władanie bronią dwuręczną o 2 %, bo wiem, że w mieście Khorinis, ten gość co trenuje strażników zwiększa w godzinach od 5-7, ale broń jednoręczną.

 

[rokerss]

Naprawdę opłaca zainwestować w naukę przyrządzania Eliksiru Siły choć kosztuje to 20 PN.Dlaczego?Ze znalezionych i kupionych Smoczych Korzeni(12 sztuk)możesz uzyskać 36 Siły.Wydaje sie to mało,ale jeśli Twoja siła wynosi 100 to nauka 1 pkt Siły kosztuje już 5 PN!!! Co level będziesz silniejszy o 2 pkt siły.Czyli na naukę tych 36 pkt Siły wydałbyś...180 PN!!! 18 leveli!!!Zrobisz tyle???Rachunek jest wiec prosty..A tak małym kosztem Twój Bezio będzie silny i może udzwignąć ciężkie miecze i używać kuszy.

Ja używam cały czas Smoczej Zguby i Kuszy Łowców Smoków,do tego kilka zwojów i sieję wszędzie zniszczenie.

 

[frugo]

Ja już też mam taki ekwipunek. Nie znalazłem wszystkich korzeni, bo tylko 8. Prawdę mówiąc wcale nie szukałem tylko zbierałem te co widzę. I teraz, kiedy mam nawet mapkę nie chce mi się już chodzić, bo nie pamiętam skąd zabrałem

Mam 166 siły i noszę DMONS i Kuszę Łowcy Smoków.

 

[Piotrek12750]

Ja na twojim miejscu wpakował bym wszystko w śiłę i walke mieczami

 

[frugo]

Pakowałem w walkę mieczami do 65%, bo później dałem sobie:

- Księgę "Bloki Dwuręczne" od Lutera za 5000 - +5%
- Kamienne tabliczki - łącznie +20%
- Duże Magiczne Ostrze Na Smoki - +10%

A siłę do 100 a reszta z tablic, mikstur, przyrządzanie mikstur jabłek, gulaszów itp. co prawda przed setką doładowałem sobie 5 pkt jakimiś bonusami ale niewiele na tym straciłem. Znalazłem 10 smoczych korzeni i jestem w piątym rozdziale. 11 jest w Dworze Irdorath a 12 nie chce mi się już szukać, bo mogę już wszystko ubrać. Teraz będę pakował wszystko w kuszę, ale i tak mam 60%.
Opłaca się też uczenie mikstur zdrowia. łącznie 15pkt nauki a bonus niesamowity jak komuś zostaną Szczawie Królewskie. Zrobiłem sobie 5 mikstur życia = +100 do zdrowia (nie miałem wszystkich szczawi z gry, bo jeden brakowałby mi do 12 mikstury siły a prócz tego jest jeszcze kilka!!!, więc bonus HP może być o wiele większy). Mam obecnie około 950 zdrowia bez bonusów od ubrania.

Jakbym się o wszystko starał jeszcze bardziej od początku gry to mogłoby być lepiej. Mam chyba 49 lvl i zaraz jadę do Irdorath skopać tyłek Panowi Smoków. Do Jarkendaru już nie idę, a tam się teraz niezłe potworki kręcą. Ale mam taki oręż, że ich zabijanie mnie już nie bawi.

No i takie jedno wytłumaczenie, bo gram Łowcą Smoków. Na rogach cieniostwora u Bustera zrobiłem jakieś 3 lvl. Nie więcej. Bo przecież można nieskończoność

 

[rokerss]

Nie popieram oszustwa.Nie ma wytłumaczenia,korzystasz z bugów(co nie jest czystą grą).Nabiłeś 3 levele na Busterze.Sprzedałeś mu rogi Cieniostwora,pobiłeś,zabrałeś z powrotem i ponowny raz sprzedałeś.Według mnie to cheat(ktoś się może nie zgodzić).

Ja gram bez kodów i bugów w"czysta wersję"tak jak Ty Łowcą Smoków.Bezi ma obecnie 43 level
siła 177(razem z amuletem i pasem
zręczność 89
mana 64
życie 584(mogło być więcej lecz tuninguje Szpon,sam nie wiem po co )
broń 1h 48
broń 2h 95
łuki 45
kusze 95
Jestem w TRZECIM rozdziale,nie uwolniłem jeszcze Benneta z paki,nawet nie byłem w Klasztorze po Oko Innosa.
Czyli mniej więcej połowa gry,Jestem ciekawy,jaki poziom będzie miał mój Bezi przed finałowym pojedynkiem.

Jak widać można to wszystko osiągnąć bez stosowania kantów

Jeśli ktoś chce mieć dobrze rozwiniętą postać,powinien od samego początku gry planować"edukację"Beziego.

 

[Arven]

Zaraz, zaraz... grasz łowcą smoków, jesteś w trzecim rozdziale i nie uwolniłeś jeszcze Benneta? Sorry, ale coś mi tu śmierdzi... Z tego co pamiętam, łowcą smoków można zostać dopiero, gdy bennet już WYJDZIE z "więzienia", przecież to on daje Ci pancerz łowcy smoków. Teraz, możesz być co najwyżej najemnikiem Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić.

 

[rokerss]

Kolega ma rację.Moja obecna profesja to NAJEMNIK.Sorki za duże uproszczenie i użycie skrótu myślowego.Poza tym reszta się zgadza.

 

[frugo]

Skończyłem grę. Pozostało mi 50 pkt nauki.
Miałem chyba 51 lvl.

Jak się już ma 100% władania bronią 2H to się odechciewa grać.

A 3 lvl na rogach to i tak nie za dużo jak już napisałem zostało mi 50 pkt nauki i nie wiedziałem w co je włożyć.
A jeśli ktoś kantuje na stali u kowala i sprzedaje miecze. A jak ktoś zarobi z 20 000 na martwym Senghardzie, bo wie, że umrze w IV rozdziale, to też kant? Daj spokój. Przynajmniej zaoszczędziłem trochę czasu, bo nie latałem za potworami.

Tak samo można by powiedzieć, że w GI oszustwem jest wykorzystywanie błędu skoku zamiast schodzenia z wysokich wzniesień.

Też myślałem o zabijaniu wszystkiego ale jak się tak zrobi, to później nie ma już przyjemności z gry. Z takim lvlem każdego smoka się pokona bez problemów. Jak miałem 100% władania 2H to już nie robiłem nawet questów bo mnie gra nudziła. Nie poszedłem do Jarkendaru bo co to za przyjemność z zabijania potworów. Dwór Irdorath to też dziecinada. Jednak 43 lvl w tym rozdziale robi wrażenie.

Zapewne musiałeś wybyć wszystko w I rozdziale, a można to łatwo zrobić zwojem przemiany w smoczego zębacza.