Jak Wypędzic Orków Z Montery

[olis]

CYTAT(BaronD @ 02-12-2006, 21:00) [snapback]129050[/snapback]
„Wypędź orków z Montery”
Gdy posiadasz odpowiednią ilość reputacji, droga do dowódcy orków w Monterze stanie przed tobą otworem. Udaj się do zamku do Vareka i wypytaj go o jego plany oraz o Xardasa. Niestety nie powie on nic konkretnego o miejscu przebywania maga. Wróć do Stanforda i daj znać, że widziałeś się z wodzem orków. Możesz rozpocząć rewolucję, która wygląda identycznie, jak w Cape Dun. Wraz z rewolucjonistami zabijaj kolejnych orków, pamiętaj także o uśmierceniu Vareka. Po długiej walce, Montera stanie się wolna.



Ja nie mam pojecia jak rozpoczac ta rewolucje, zaczynam lac orkow, rzucaja sie na mnie orc merchant's, a nikt mi nie pomaga... Wcale to nie wyglada identycznie jak w Cape Dun
Nie rozumiem co mam zrobic i jak to ma wygladac...
Help

 

[RobsonAjax]

Niedługo sam po raz drugi będę przepędzał orków z Montery .
Ale do temetu. Za pierwszym razem wybiegłem zachodnią bramą w stronę farmy i Masona i z ich pomocą odpierałem fale najemników i orków. Będzie tego trochę, więc przygotuj się na długą walkę, a kiedy orkowie przestana nacierac wbiegnij do zamku i zajmij się resztą . To tyle. Zawsze możesz też spróbowac walczyc razem z niewolnikami rozkopujacymi świątynie .


Pozdrawiam.

 

[bredpl]

Nikt ci nie pomaga ponieważ nie zabiłeś żadnego Orka lub Najemnika, tylko go "położyłeś na ziemię" a musisz go jeszcze dobić a wtedy rozpocznie się rewolucja i wszyscy będą ci pomagać.

Na samym początku najlepiej załatwić przywódzce orków i potem wszystkich w pomieszczeniu a przynajmniej trochę. Jak już załatwisz wszystkich w pomieszczeniu lub trochę, teleportuj się przed miasto i zacznij walczyć na farmach (jak chcesz możesz najpierw zacząć walkę na farmach, od razu tam a dopiero póżniej załatwić Vareka), tutejsi ludzie na farmię będą ci pomagać, chociaż nie zdziałają dużo są zbyt słabi i nie myślą logicznie. Gdy pokonasz najemników na farmach pomału wchodź do miasta, jak już tam będziesz radzę wejść do jakiegoś budynku rozwalić tam wszystkich i tych co będą wchodzić. Na zewnątrz zostanie pewnie dużo łuczników i trochę najemników. Wyjdź z bydynku, zaczną w ciebie strzelać z kuszy, biegnij w kierunku łucznika omijając pociski. Gdy podejdziesz do łucznika on schowa kusze i wyciągnie miecz jak będziesz mu uciekał już raczej nie wyciągnie kuszy, tylko zacznie ciebie gonić. Takim sposobam spowoduj by wszyscy łucznicy wyciągnieli miecze, potem ich rozwal uderzając nazmiane. Orkowie powini atakować pojedynczo bo reszta się gapi. Po jakimś czasie walki reszta orków powina uciec i Montera jest wyzwolona. Na koncu musisz pójść do Okary i powiedzieć o wszystkim przywódzcy Buntowników. B) B) B)

Radzę na razie nie wyzwalać Montery bo gdy wyzwolisz za dużo miast, przywódzcy orków będą najpierw coś mówić a potem cię atakować i nie będziesz mógł wykonać misji z nimi związanymi. Jak już bardzo chcesz to Montere wyzwol ale ani jednego miasta więcej potem będziesz żałował. Jak się wyzwoli powyżej dwóch miast przywódzcy orków zaczynają cię atakować. Miasta wyzwala się na końcu jak już we wszystkich byłeś.

Myślę że pomogłem

Pozdrawiam

 

[Kriken777]

ja mam jeszcze jedno pytanie
otoz wypedzilem orkow z :
Ardea, Cape Dun, Silden, Montera, Trelis, Faring, Geldern

pisze ze zostalo wykonane zadanie "Oswoodz Myrtane" ale gdy chhce sie pochwalic innosowi
to pisze mi ze nie jestem gotowy

co mam jeszcze oswobodzic? (gram sciezka rebeliantow)

 

[RobsonAjax]

Musisz jeszcze zabic Zubena, przywódcę Asasynów znajdującego się na południowym zachodzie pustyni, w Isthar.

Rozpisałem się jak mogłem, trochę krótko wiem, ale co tu więcej pisac .


Pozdrawiam.

 

[olis]

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi!

Ide zaraz do domku i sprobuje zaczac rewolucje
Tylko zastanawiam sie jak "dobic" lezacych orkow lub orc merchant's? bo jak juz leza to ich wiecej nie trafiam... przynajmniej tak mi sie wydaje...

 

[Vullin]

Dobijasz przytrzymując prawy przycisk myszy i następnie naciskając lewy i też chwilę go przytrzymując...
NPC, których imiona / nazwy mają czerwony kolor nie trzeba dobijac. Oni odrazu padają... Zwykle jak zabijasz pierwszego orka, czy najemnika to reszta wrogich postaci z miasta ma czerwone nazwy...

Pozdro