Jak Masz Na Imię, Kim Jest Twój Ojciec, Czy Jesteś Tak Bogaty Jak Ja...

[Kraver Lynch]

Czy wyjdziesz za mnie?
Czy dasz porwać się wichrowi namiętności, który jest w stanie rozpętać okularnik o bezkształtnej twarzy, lecz szlachetnym i bogatym wnętrzu?
Zastanawiam się.....myślę.....przeczuwam.....w końcu wiem!!
Wiem, że szukasz uzupełnienia swej cielesności i zmysłowości w postaci podobnego do siebie galaretowatego ideału, który wykreowany został podczas szalejącej burzy miliardów elektrycznych spięć w Twojej głowie.

Czy wyjdziesz za mnie?
Spoglądam w górę i widzę Ciebie.....rozpuszczone i targane wiatrem marzeń i życiowych pasji włosy w przepięknej scenerii roztoczańskich bagien, osnutych mgiełką niespełnionych ambicji i niedościgłych celów.
Unosisz się ponad nią......hahahahha....wszyscy się z Ciebie śmieją......śmieją się z niewiasty przebijającej się przez coraz gęstszą i duszną mgłę zawiści i ludzkiej brzydoty.......widzisz ich? Widzisz tych skrzywdzonych przez los i uwięzionych w celi bezsilności, strachu i obrzydliwej agresji marnych ludzi na dnie roztoczańskiego bagna?
Wiją się i gnieżdżą niczym białe, pulchne larwy na brudnej dłoni.

Czy wyjdziesz za mnie?
Przebijasz się coraz wyżej, widzę promienie słońca wplatające się w Twoje włosy i muskające Twoją twarz. Promienie słońca, które są zimne jak ręce pogodnego nieboszczyka w święto zmarłych.

Jesteś na górze.....to niesamowite....jak się tam dostałaś?? Co tam jest?? Powiedz mi błagam bo zaraz oszaleje!!
Co tam jest!!?!

Mgła zaczyna się przerzedzać...
Widzę światło....
Łahahahahhaha
Widzę! Zobaczyłem to w końcu, o Boże widzę prawdę i widzę światłość....widzę kolejne bagno z wijącymi się i tłoczącymi ludzkimi larwami.....

 

[Nekromanta Boom]

Opowiadanie ciekawe i bardzo dobre. Znalazłem kilka fajnych metafor i ogólnie odnisosłem bardzo pozytywne wrażenie o tym co napisałeś. To twoje kolejne opowiadanie ( choć jak zapewne zauważyłeś nie ma wielu ludzi, którzy czytają lub recenzują opowiadania, znam to doskonale ) i widzę, że piszesz bardzo ciekawie.

Ocena 9/10. I tylko jeden zarzut - za krótko. Wiem, że długość nie ma znaczenia, ale chciałbym pczeczytać w twoim wykonaniu coś, co nie zajmowałony mi dwóch minut.

 

[Dark Shadows]

Opowiadanie mi się podoba, mimo, że wole normalnie napisane opowieści. Tutaj jest taki styl, który nie zawsze mi się podoba, ale czytać się da. Szkoda, że tak krótko. No, ale nie ilość a jakość się liczy. Widziałem na forum inne twoje teksty, wiec zaraz przeczytam i zobaczę.

Za to daje takie 7+/10

Pozdro.

 

[dudekkss]

To opowiadanie bardzo mi się spodobało. Czyta się szybko, ciekawie. Potrafisz wciągnąć czytelnika. Mimo, że krótkie to nie traci swojego uroku. Jak Boom zauważył, metafor kilka interesujących się znajdzie. Powiem tak, masz ciekawy warsztat jeśli chodzi o pisanie. Bardzo mi się podoba twój styl. Ja dam 10/10

 

[Kazus]

Treść jest całkiem niezła. Nawet te metafory nie są taki ciężkie i sztuczne jak w "Najemniku".
Tylko jedno wielkie "ale". Interpunkcja człowieku, interpunkcja!
W języku polskim nigdy nie używa się więcej niż trzech kropek! Za rzędy "poetyckich" kropek w opowiadaniach powinno się wieszać. One naprawdę nie wprowadzają nastroju, lecz irytują w stopniu najwyższym!
Nigdy nie stawia się dwóch wykrzykników/znaków zapytania! Jeden albo trzy. Innej możliwości nie ma. Wprawdzie nie widziałam żebyś napisał "!!!!", lecz na przyszłość powiem Ci, że pewien filozof powiedział, że używanie więcej niż trzech wykrzykników świadczy o chorobie psychicznej autora.
Na pewno masz pewne zdolności, lecz dużo pracy musisz włożyć by pisać naprawdę dobrze. Może warto poczytać na jakimś forum literackim porady dla początkujących pisarzy? Może warto sprawić sobie betę?

 

[Kraver Lynch]

Na chorobę psychiczną nie cierpię, a wielokrotne wykrzyknienia są celowe. Nie muszę chyba tłumaczyc dlaczego.
Tak, ten tekst był tworzony z myślą zawarcia w niej kilku metafor, skłaniających do przemyślen, w przeciwieństwie do "Najemnika", który jest zwykłą opowiastką, która ma jedynie odprężyc, a nie pobudzac do myślenia Każmirz.