Ile Razy Skłamaliście Na Forum? :p

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Temat dziwny albo i głupi, ale spróbuje. :D Przeglądałem sobie dzisiaj moje stare posty i coś mnie natchnęło do napisania tego tematu. :)

Ile razy skłamaliście w czasie pisania na forum w tematach? Mam na myśli, ze pisaliście coś, co tak naprawdę nie jest prawdą, by pokazać siebie z lepszej strony czy coś podobnego? Ile razy się przeceniliście czy dodaliście sobie jakiś umiejętności, których nie posiadacie? Czy zawsze wypowiadając się w dyskusjach mówiliście to, co sami sądzicie czy nieco zmienialiście i podkoloryzowaliście?

Żeby nie było. Ja nie raz skłamałem. Ale było to głównie na początku mojego pobytu na gup. Raz nawet napisałem takie rzeczy, że jak zobaczyłem to dzisiaj to sam z siebie zacząłem się śmiać. :lol:

Piszcie i nie krępujcie się. To tylko zabawa. ;)

Pozdro.

Ps: Pamietajcie, że to forma żartu jest. :p
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
Hmm z natury jestem taki że rzadko posuwam się do kłamstwa, a jeśli już to robie to mam pewność żę osoba z którą rozmawiam wie że to robie ( taki chwyt żeby urozmaicić rozmowę ). Staram sie być szczery i nie przypominam sobie żebym kiedyś okłamał kogoś z g.up. Jeśli macie jakieś pytanie co do moich wypowiedzi to śmiało zadawać je a postaram sie na nie odpowiedzieć :)
 

Geezer

Member
Dołączył
9.9.2005
Posty
833
Ja skłamałem kilka razy, ale to na początku pobytu na forum, kiedy kształtowała się moja osoba :p już nie pamiętam jakie były to przypadki, ale na pewno nie tak skrajne że: bujam się w ekipie, koksuje i mam gałe 60cm, czy że zaliczyłem juz 100 panienek xD raczej takie małe drobnostki, całkiem nieważne...
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Ja z tego co pamiętam, to raczej nie skłamałem tutaj mówiąc o sobie, ani razu. Oczywiscie gdzieś mogło się to zdarzyć, ale jeśli tak to pewnie jakaś drobnostka i tego nie pamiętam. Lecz jak już mówiłem, wątpie by coś takeigo miało miejsce. Zdarzały sie sytuacje na pewno, że nie powiedziałem wszystkiego, no ale jak nikt nie pytał o TE konkretne rzeczy? ;P Z regóły staram się być szczery i jeżeli ktoś mnie spyta o coś odpowiadam prawde. A jak nie spyta to po co "chwalić się" czymś złym ;f. Jestem jaki jestem i nie zamierzam nikogo oszukiwać.
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Hehe jak widać mamy uczciwych ludzi na forum. To nawet dobrze. Ale sam nie jestem. ;)

Oczywiście tu nie chodzi tylko wyłącznie o kłamstwo, ale też o koloryzowanie własnych wypowiedzi tu i tam. :D

Pozdro.
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Hehe dark, ja mówie że byłem szczery zawsze mówiac o sobie... A kolorowanie pewnych faktów uważam w pewnym sensie za kłamstwo, lecz tego też nie "uprawialem". Zreszta, jestem jaki jestem i nie ebde nikomu wmawiać że jestem inny. Spytajcie się Blaira, czy mówiłem coś co nie ejst prawdą ;). On mnie poznał w realu...
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Jodełko ja nic nie wmawiam. ;) Wierze ci. Może opacznie mnie zrozumiałeś albo to JA opacznie napisałem w poście wyżej. Raczej to ja źle wyraźiłem to co chciałem powiedzieć. :)

Ok nie róbmy już offtopu i dajmy się wypowiedzieć innym. :p

Pozdro.
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
Jak w życiu. Częściej stosuje "przemilczenie kwestii" niż kłamstwo. I w końcu jakoś czystsze sumienie ma się =] [hipokryzja =p ] Szczerze mówiąc nie przypominam sobie jakichś kłamstw... Jestem z gruntu prostym człowiekiem =]
 

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
Cóż, jeśli chodzi o kłamstwo na forum to sobie za bardzo nie przypominam, bym z premedytacją wkręcał Wam jakąś ściemę, ale może kiedyś się coś zdarzyło :D
Wypowiedź na temat jakże krótka, ale przyszło mi do głowy coś jeszcze... jak to się ma do naszego prawdziwego życia?
cóż, powiem tyle: najczęściej kłamię, gdy matka mnie pyta jak było w szkole i czy dostałem jakąś złą ocenę... no to mówię, że było ok, mimo że dostałem jakąś złą ocenę... tak, takie kłamstewka zdarzają się dość często.
Ktoś tu coś wspominał o koloryzowaniu swoich wypowiedzi... powiem tak: mam kolesia, który koloryzuje, ba, nawet wymyśla niektóre sytuacje. Koleś opowiada jakąś historię z imprezy, w pewnym momencie wydaje mi się, że coś tu jest nie tak: za dużo się działo... potem pytam innego kolesia, jak to naprawdę było, a ten mi opowiada... no i się okazało, że conajmniej połowy rzeckzy, o jakich mówił mi inny delikwent po prostu nie było ;]
takie chore koloryzowanie mnie doprowadza do szału, niecierpię tego... i, co najdziwniejsze, naprawdę wiele osób koloryzuje, moze nie tak, jak koleś którego opisałem, ale na drobne kłamstewka pozwala sobie naprawdę wiele osób.
Nie wiem, z czego to wynika... :p
Aha, i zgodziłbym się z Gothim - częściej się "przemilczy kwestię" niż skłamie... ale czy to nie to samo? :rolleyes:
pozdro
 
Dołączył
28.11.2006
Posty
33
Ja tam klamalem pare razy dla mnie to nie wstyd sie do tego przyznac ale od dawna nie klamie oczywiscia tylko na forum
bo na realu to ja duzo klamie ale czasami tak jak Gothi lub Lord Viqux stosuje przemilczenie kwestii a zdanie o sobie mam nie najlepsze
 

zaitsev

Member
Dołączył
22.10.2004
Posty
233
Niewiem jak było za czasu bycia noobkiem gdy zaczeła sie moja przygoda na forum "mniej wiecej przy wejsciu gothica II" ale teraz od dluzszego czasu jak jestem na forum to chyba ani razu bo tak naprawde po co? Wystarczy ze znam niejednego bajko pisarza w rl. Ludzie maja cie lubic/szanowac za tego kim jestes a nie za tego kogo sobie wymysliles.
 
Do góry Bottom