Hymn

[Lord Viqux]

Sam to napisałem. O ocenę proszę głównie ludzi wierzących. Jeszcze nie dokończyłem ostatniej zwrotki, dlatego jest nie zamieszczona. Ale proszę o ocenę.



Zbawicielu Boże
Co nas dziś wspomoże.
Ześlij na nas Ducha swego
Pomocnego, płomiennego.
Ześlij na nas miłość swą
Ześlij strumień mocy.
Bośmy słabi o nasz Panie
Bez Twojej pomocy.


Łaska Twoja najobfitsza
Poisz nas jej strumieniami
Miłość Twoja najsilniejsza
Stworzy więzi między nami.


Ty nas złączysz rozdzielonych
Klęską losów, ciężkich, złych
Ty nas łącząc, pokierujesz
W miejsce pełne owiec Twych.


Tam, gdzie łąki zielone
Kąpią się w mgle perłowej.
A drzewo przez wiatr kołysane
Tonie w szepcie nuty swojej.


Toś nam Panie dał
Od stworzenia świata.
A twe dzieło puch rozdeptał
Mniejszy niż żal z prochu kata.


Tyś nas Panie umiłował
Mimo grzechów ciężkich.
Swoją miłość żeś zachował
Dla Twych owiec miernych.


Z Tobą Panie podążamy
Karmisz nas swym ciałem.
Dla Cię wroga pokochamy
Jakby stał się bratem.

 

[Sługa Kruka]

Sam kiedyś chciałem ułożyć coś takiego, ale o zupełnie innej tematyce. Powiedziałeś, że chcesz komenty głównie od osób wierzących, czyli kilka od niewierzących też może być (

)? Ja jestem wierzący, więc skomentuję: hymn jest dobry. Chciałbym, żebyś dodał zwrotkę (jeśli przewidujesz dalsze, oprócz tej, która nie jest zamieszczona) o apokalipsie czy coś takiego. Może to być też osobny wiersz, ale to byłoby mile widziane. Za ten wiersz/hymn dam ci 6/10. Pozdro!