Gran Torino [film]

[HousE]

Walt Kowalski, weteran wojny w Korei i zapiekły rasista z krwi i kości o stalowej woli, żyjący w świecie, który nieustannie ulega zmianom, zostaje zmuszony przez sąsiadów-imigrantów, którzy wraz ze swoją rodziną wprowadzili się po sąsiedzku, do trudnej konfrontacji z własnymi zadawnionymi uprzedzeniami. A wszystko zacznie się od klasycznego samochodu Kowalskiego - Gran Torino z 1972 roku."Gran Torino" to obraz trudnej przyjaźni ukazanej na tle konfliktów rasowych i brutalnych gangsterskich porachunków. W świecie Walta Kowalskiego zasady są proste. Podstawowa - jeśli wchodzisz mu w drogę musisz się liczyć z konsekwencjami. Sfrustrowany i skłócony ze światem nie ma nic do stracenia. Dzielnicą, w której mieszka, rządzi bezwzględny gang. Kiedy podejmuje próbę kradzieży jego ukochanego Forda Gran Torino, Walt ogranicza się do ostrzeżenia. Kiedy jednak krzywdzi sąsiadów, którzy po śmierci żony okazali mu więcej troski niż własne dzieci, postanawia przywrócić sprawiedliwość...
[z portalu filmweb.pl]

Warto go zobaczyć choćby ze względu na grę aktorską i reżyserie Clinta, która wymagała ogromnego poświęcenia. Naprawdę polecam ten film każdemu szanującemu się fanowi kina. A co Wy o nim myślicie?