Łańcuszki Glupoty

Boba Fett

Member
Dołączył
26.4.2005
Posty
334
Coś dla każdego z nas. Przeczytajcie...


Z łańcuszkami z pewnością spotkał się każdy internauta. Tak, to te urocze wiadomości kończące się prośbą w rodzaju ,,Wyślij to proszę do wszystkich znajomych” albo komunikatem ,,Roześlij dalej lub nikt już Cię nigdy nie pokocha”. Mówią, że człowiek jest przekorny. Cóż, najwyraźniej nie w tym przypadku. Rzesze internautów posłusznie rozsyła otrzymane wiadomości mając nadzieję, że w ten sposób (zależnie od łańcuszka) uratują komuś życie/ochronią swój komputer przed niebezpiecznym wirusem/zapewnią sobie szczęście w miłości/doprowadzą do upadku bandyckie koncerny naftowe/zbawią świat. I nie byłoby w tym pewnie nic złego, gdyby nie to, że rozsyłanie łańcuszków jest: naiwne, bezużyteczne, szkodliwe i... tak, głupie.

Dlaczego?

Dziecko umiera!

Nazywam się Anna Kowalska. Wraz z mężem i małą córeczką mieszkamy w Aleksandrowie Łódzkim pod Łodzią. Na początku tego roku u córki lekarze wykryli raka mózgu. Możliwe jest wyleczenie dziecka, jednak zabieg jest bardzo drogi i może być wykonany tylko w specjalistycznej kalifornijskiej klinice. Nie stać nas na to, jednak dobroduszni ludzie z firmy ANC zaoferowali nam pomoc. Za każdą kopię tej wiadomości rozesłaną na Gadu-Gadu na nasze konto wpłynie 0,15 zł. Prosimy o odrobinę litości. Z góry dziękujemy.

Anna i Jan Kowalscy wraz z córką


Łańcuszki tego typu są niezwykle popularne, a rozsyłając je, mamy świadomość, że robimy coś dobrego. Pomagamy innym nie ruszając się sprzed komputera. Niestety wszystkie łańcuszki tego rodzaju to najzwyklejsze fałszywki, wykorzystujące dobrą wolę internautów. Żadna poważna firma nigdy nikomu nie płaciła za rozesłanie w jakikolwiek sposób egzemplarze jakiegokolwiek łańcuszka.

Przede wszystkim to w zasadzie niemożliwe. Nie istnieje prosta metoda zliczania rozsyłanych w internecie e-maili czy wiadomości. Choć komunikatory internetowe takie jak Gadu-Gadu używają zazwyczaj centralnych serwerów do przesyłania wiadomości, aby je zliczać, trzeba by wejść w układ właśnie z twórcami danego komunikatora – o czym do tej pory nikt nie słyszał. Z e-mailami sytuacja jest nieco inna. Te co prawda przechodzą przez serwery pocztowe, ale każdy z nich działa niezależnie od pozostałych. Nie istnieje centralny komputer, zarządzający wymianą listów elektronicznych, trzeba by mieć „wtyki” we wszystkich serwerach pocztowych – a to już zupełnie nierealne.

W przypadku tego akurat łańcuszka udowodnienie oszustwa jest wyjątkowo proste. Wystarczy wpisać w jakiejkolwiek wyszukiwarce nazwę „dobroczynnej” firmy ANC. A następnie zastanowić się nad tym, jakie jest prawdopodobieństwo zaanażowania się w pomoc małżeństwu z Aleksandrowa Łódzkiego organizacji Animal News Center, African National Congress lub International Airport (Kolejno: Centrum Wiadomości dot. Zwierząt Kongres Narodowy Afryki, Międzynarodowy Port Lotniczy w Anchorage.)

Groźny wirus atakuje!

Nowy wirus wędruje przy pomocy MSN messenger. Nazywa się jdbgmgr.exe i przenosi automatycznie za pomocą Messengera oraz książki adresowej. Nie wykrywa go McAfee ani Norton, pozostaje w uśpieniu 14 dni zanim zniszczy cały system. Można go usunąć zanim zniszczy folder twojego komputera. Aby go usunąć:

...po czym następuje dokładna instrukcja odnalezienia w systemie i usunięcia „niebezpiecznego” pliku. Odnalezienie opisywanego „wirusa” jest dla większości odbiorców łańcuszka wystarczającym potwierdzeniem jego prawdziwości. Niesłusznie. Opisywany plik to tak naprawdę zupełnie niegroźny (i potrzebny!) program systemowy.

O bezpieczeństwo własnego komputera można dbać na wiele sposobów. Najwięksi ortodoksi zbroją się w ciągle uaktualnianie antywirusy, chowają się za firewallami i rezygnują z używania podatnego na ataki oprogramowania. Innym wystarcza ostrożność przy otwieraniu ściąganych z sieci i przyniesionych na dyskietkach plików. Najbardziej frywolni pozostawiają sprawę bezpieczeństwa systemu ślepemu losowi i liczą na to, ze nic złego im się nie stanie. Ci ostatni może i wykazują się lekkomyślnością, ale przynajmniej oszczędzają sobie stresów wynikłych z prób ,,zabezpieczenia” systemu według otrzymanych na Gadu-Gadu rad.

Nad walką z wirusami w Internecie czuwają najtęższe umysły świata, zatrudniane przez specjalistyczne firmy. Na stronach producentów programów antywirusowych można znaleźć aktualne, wiarygodne informacje. Szansa na to, że jakiekolwiek poważne zagrożenie umknie uwadze specjalistów i mediów, a zostanie dostrzeżone przez autora internetowego łańcuszka, jest naprawdę znikoma. Bezpieczeństwo komputera jest sprawą zbyt poważną, aby chronić go niepoważnymi środkami.

To jest łańcuszek szczęścia

Powiedz głośno imię osoby w której się zakochałeś...
*Jeśli wyślesz tą wiadomość do 20 osób, spodobasz się tej osobie już w tym tygodniu.
*Jeśli wyślesz tę wiadomość do 10 osób, spodobasz się tej osobie w tym roku.
*Lecz jeśli nie wyślesz tego nikomu, będziesz miała/miał pecha w miłości przez kilka lat.
Każdy spojrzy na Ciebie z obrzydzeniem, więc bierz się do roboty. NACO CZEKASZ?! Wysyłaj to do jak największej ilości osób, a zobaczysz efekty. Masz na to 10 min.


Wcześniej występuje oczywiście właściwa treść, czyli zwrot „kocham Cię” w 110 językach, rymowanka o aniołkach albo jakaś inna mniej lub bardziej bzdurna pierdoła. Łańcuszki z tej grupy są bardzo popularne i co gorsza – bardzo irytujące. Często towarzyszą im urocze „prawdziwe” historie rodzaju: Paweł rozesłał ten łańcuszek i wygrał fortunę na loterii, Marek nie zrobił tego i przejechał go tramwaj. Wszystkich zaniepokojonych o swoją przyszłość internautów pragnę uspokoić – choć otrzymałem do tej pory kilkadziesiąt takich łańcuszków, a nie rozesłałem żadnego, nigdy w życiu nie przejechał mnie tramwaj. Natomiast osoby od których takie wiadomości dostaję, w dalszym ciągu do szkoły dojeżdżają raczej autobusem linii 706 niż peugotem 706.

No i po co to wszystko?

Łańcuszki są skonstruowane, aby możliwie skutecznie zachęcić odbiorcę do powielenia wiadomości i rozesłania jej dalej. Zagadka: jak nazywamy dane w jakiejkolwiek formie, których głównym celem jest ciągłe rozmnażanie się? Tym razem nie będzie audiotele. Odpowiedź brzmi: wirusy. Łańcuszki to kuzyni programów w rodzaju Blastera, Sassera, Slammera i reszty tej niszczycielskiej czeladki. Różnią się od nich tylko tym, że od powielania nie wykorzystują luk w oprogramowaniu komputerów. W zupełności wystarcza im nieskończona naiwność ich właścicieli.

Jak każdy komputerowy wirus, łańcuszki generują w Sieci niepotrzebny ruch. Obciążają łącza internetowe, zapychają skrzynki pocztowe i destabilizują działanie komunikatorów internetowych. Owszem, nie powodują utraty zapisywanych na dysku danych, ale zamiast tego... dostarczają spamerom naszych adresów e-mailowych. Kiedy rozsyłamy wiadomość e-mail poprzez opcję „przekaż dalej” – chcąc, nie chcąc – pozostawiamy w wiadomości własny adres e-mailowy oraz listę wszystkich adresów, na które kopię danego listu przesyłamy. Zdarzało się kiedyś otrzymywać łańcuszki, do których „przyklejono” kilkaset takich adresów. Czy zastanawialiście się kiedyś, w jaki sposób spamerzy wchodzą w posiadanie adresów kont pocztowych? To właśnie już znacie jedną z prostszych i efektowniejszych metod.

Druga strona medalu

Oczywiście nie każdy łańcuszek jest mniej lub bardziej złośliwym żartem autora lub podstępem grupy spamerów. Istnieje wiele wiadomości, o których czystym sumieniem powiedzieć można ,,pożyteczne” lub przynajmniej „nieszkodliwe”.

Są np. łańcuszki nawołujące do protestów przeciw sztucznie wywindowanym cenom benzyny. Są łańcuszki zawierające ciekawe przesłanie, myśli, wiersz, którym autor chciał podzielić się światem. Są też takie, które w zamyśle mają po prostu bawić czytelnika – żartem, rysunkiem, anegdotą. Powstaje jednak pytanie, czy nie prościej dzielić się takimi materiałami przy użyciu zaprojektowanych do tego narzędzi? Stron internetowych, forów dyskusyjnych? W ten sposób nie narazimy nikogo na otrzymywanie listów, których treścią zupełnie nie jest zainteresowany.

Autorzy internetowych łańcuszków z uporem przekonują nas, że dzięki rozesłaniu ich dalej zmienimy świat na lepsze. Nie wiem jak świat, ale Internet na pewno będzie lepszy, jeśli łańcuszki wyginą raz na zawsze. I miejmy nadzieję, że nie potrwa to tyle czasu, ile oduczanie ludzkości palenia „czarownic” na stosie.

Tekst został napisany przez Przemysława Pietrzkiewicza.


Wypowiadajcie sie na ten temat...


Boba Fett

Transaction to End...
 

Morgahard

" I'm what you call a demon..."
Weteran
Dołączył
15.9.2004
Posty
1186
Ja nie lubię łańcuszków ale nie widzę w nich nic złego. Nie wiem czy brać do siebie wyżej wymieniony tekst ale cóż. Nie dostaje zbyt wiele łańcuszków prawie wcale-prawie co Oz?
tongue.gif

Sam nigdy ich nie wysyłam ale niektórzy znajomi nie moga się oprzeć. Kiedyś w klasie powiedziałem "kto mi wyśle łańcuszek ma bloka na gg" jednego dnia straciłem 25% listy osób z klasy... poddałem się. Ale cóż czasmi bywa to nawet zabawne...lubie dostawać wiadomości czasem nawet łańcuszki
tongue.gif
 

<INOS>

Member
Dołączył
29.1.2005
Posty
457
QUOTE Ja nie lubię łańcuszków ale nie widzę w nich nic złego

Jak to nie widzisz, a to

QUOTE Nowy wirus wędruje przy pomocy MSN messenger. Nazywa się jdbgmgr.exe i przenosi automatycznie za pomocą Messengera oraz książki adresowej. Nie wykrywa go McAfee ani Norton, pozostaje w uśpieniu 14 dni zanim zniszczy cały system. Można go usunąć zanim zniszczy folder twojego komputera. Aby go usunąć:

...po czym następuje dokładna instrukcja odnalezienia w systemie i usunięcia „niebezpiecznego” pliku. Odnalezienie opisywanego „wirusa” jest dla większości odbiorców łańcuszka wystarczającym potwierdzeniem jego prawdziwości. Niesłusznie. Opisywany plik to tak naprawdę zupełnie niegroźny (i potrzebny!) program systemowy.


Moi koledzy nie raz nabierali się na takie gówna.


Zawsze gdy ktoś wyśle mi łańcuszek pisze mu ostrzeżenie, że ma tego nie robić bo inaczej BLOK.

Wszyscy już wiedzą, że mi nie można gówna wciskać i mam spokój.
Wam też radze tak zrobić.

Nienawidzę czegoś w rodzaju: Jeżeli wyślesz to do 20 osób to uratujesz komuś życie
Takie coś mnie bulwersuje i obrzydza.


ŁAŃCUSZKĄ MÓWIE STOP
 

Dadex

Al di là delle nuvole
Weteran
Dołączył
5.11.2004
Posty
1789
Gdy przychodzi do mnie 'łańcuszek' to nadawca wiele traci w moich oczach. Uważam to za straszną głupotę i za każdym razem gdy dostaję taki syf jestem zirytowany. Dawniej może by mi jeszcze nie działało to na nerwy - jakieś 1.5 roku temu, ale teraz prowadzę nawet z tym walkę. Nawet z kilkoma osobami musiałem przeprowadzać poważną rozmowę, która często skończyła się zbluzganiem mnie. Nie przejmowałem się tym jednak, ponieważ taki delikwent widać nie zasłużył sobie by być na mojej liście. A co do tych plików to ktoś niedoświadczony może się nabrać, tyle pożytku z tego syfu.
 

Mordimer

Member
Dołączył
21.3.2005
Posty
319
Boba Fett, skopiowałeś to z nowego numeru CD-Action?
wink.gif


Szczerze mówiąc, to przez GG często dostaje jakiś łańcuszek, typu "jeżeli roześlesz to do 20 osób otrzymasz miłość ukochanej osoby" i inne takie. Raz sie zdarzyło, że znalazłem taki łańcuszeg w mojej skrzynce pocztowej!
laugh.gif
laugh.gif
oczywiście nie wysłałem takiego czegoś.
tongue.gif
Na szczęście przez e-maile nie dostaje żadnych łańcuszków , a nawet jak bym taki otrzymał, to nigdy bym nie przesłał.
 

Sever Sharivar

Słodka...
VIP
Dołączył
1.5.2005
Posty
1339
Łańcuszki to zmora. Jako że chodze to żeńskiej klasy (32 kobiety) tego szajsu przychodziło mi sporo. W końcu "zdenerwowałam się" i coś im powiedziałam. Teraz wogóle mi nie przysyłają
tongue.gif

Ci co mają moje GG wiedzą, że jak przyślą mi łańcuszka to dostaną bloka. A o tlenie już nie wspomne. Tam to dopiero dziadostwa przychodzą.

QUOTE W roku 1933, umarla dziewczyna. On ja zakopal w ziemi jak jeszcze byla zywa. Gdy ja zakopywal, powtarzal ciagle, "Toma-Sota-Balcu". Skoro juz przeczytalas/les slowa ktore wypowiadal, poznasz ta dziewczynke. W srodku nocy, bedzie na twoim suficie. Udusi Cie w ten sam sposob jak uduszono ja. Rozeslij to 10 osoba, a moze Cie zostawi w spokju oprócz mnie
A za to A. ma dożywotni blok i wywalke z ksiazki telefonicznej. Już 2 raz mi to ktoś przysłał....

Nienawidze tego syfu :/
 

Sługa Kruka

Member
Dołączył
12.12.2005
Posty
261
Ech...ileż to już razy dostałem te irytujące łańcuszki. Mam na GG wiele osób, ale tylko mała ich część przysyła mi te...chciałbym powiedzieć "pierdoły", ale to może się nie spodobać. Sam zablokowałem parę osób na GG za nadsyłanie mi tych głupot. Może i nic złego w tym nie ma, ale jeśli ktoś np. wysyła mi łańcuszek, a normalnie się do mnie na GG nie odzywa to dziwnie się czuję. To tak, jakby ta osoba przypomniała sobie o mnie tylko po to, żeby mi to wysłać.
Pozdro!

Ps. Ten o dziewczynce zmarłej w 1933 roku jest u mnie jednym z najczęściej przysyłanych.
 

Kolega Xardasa

New Member
Dołączył
14.1.2006
Posty
23
Muszę się z wami zgodzić. Niecodziennie to do mnie przychodzi, ale mnie to chwilami też wkurza tak samo jak was (na gg oczywiście), że tak powiem brzytko srać na te łańcuszki. Po jakiego grzyba oni przysyłają ci takie np. wróżby albo inne pierdołki. Raz do mnie coś takiego przyszło:

"Jutro rano ktos cie pokocha.
Stanie sie to rowno o 12.00.
Bedzie to ktos znajomy.
Wyzna Ci milosc o 18.00.
Jezeli nie rozeslesz tego,
do przynajmniej 20 osob
w ciagu 10 minut!
NIKT JUZ CIE NIE POKOCHA"

No normalnie irytujące!
mad.gif
(wybaczcie ale się wkurzyłem w tej chwili)
wink.gif
 
G

Gray_Fox

Guest
Łańcuszki to dla mnie i moich niektórych znajomych poprostu zwykły spam. Moją koleżankę tyle razy ostrzegałem żeby żadnego shita mi nie wysyłać a ona swoje. Cóz, trafiła na szubiennice:p

A kto to wymyśla? Zwykłe n00by, chcące sie popisać albo niemaja co robic to wymyslaja Bog wie co. Tak samo jak spamowi, łańcuszką mówie NIE , NIE I JESZZCZE RAZ NIE! :/
 

Big Boss

Member
Dołączył
20.11.2004
Posty
811
Nienawidze łańcuszków szczególnie takich jak zaprezentował Kolega Xardasa, a takie właśnie dostaje od dziewczyn (które np. zostały zdradzone przez chłopaka i teraz szukają wszystkich sposobów, żeby do nich wrócił). Kiedyś jeszcze to jakoś tolerowałem, ale teraz mnie to denerwuje i szybko usuwam takie SPAMY.

MÓWIE STOP ŁAŃCUSZKĄ

PS: ten tekst też czytałem (oczywiście w CDA)
 

Kolega Xardasa

New Member
Dołączył
14.1.2006
Posty
23
Ale oni to specjalnie robią, żeby zrobić człowiekowi na złość - a komputerowi źle.
No to trzeba coś z tym zrobić. Precz z takim Spamem!!!
tongue.gif
 

shooX

Ciasteczkowy Potwór
Weteran
Dołączył
3.2.2005
Posty
1515
O widzę, że rozmowa o dennych i monotonnych łańcuszkach przesyłanych komunikatorami. Cóż, moje zdanie na ten temat jest jednoznaczne. Nie na widzę łańcuszków. Ostatni kilka osób przed Walentynami wysyłali ma takowe łańcuszki, typu, że ktoś mnie pokocha. Niestety odwdzięczyłem im się banem. Ostatnio wgrałem fajną wtyczkę, która jak np. ktoś wysyła mi łańcuszek, to go nie widzę. Uważam, że takie łańcuszki są beznadziejne, tak samo, jak osoby, które je przekazują.

Pozdrawiam.
 

Jay_Kay

Magister vitae
Dołączył
22.10.2005
Posty
589
Podobnie jak wy, ja też dostaję kilka razy dziennie pełno różnych gó*ien zwanych łańcuszkami. Po co to komu? Nie wiadomo :/ , chyba tylko dlatego, żeby wkurzać ludzi.
QUOTE W roku 1933, umarla dziewczyna. On ja zakopal w ziemi jak jeszcze byla zywa. Gdy ja zakopywal, powtarzal ciagle, "Toma-Sota-Balcu". Skoro juz przeczytalas/les slowa ktore wypowiadal, poznasz ta dziewczynke. W srodku nocy, bedzie na twoim suficie. Udusi Cie w ten sam sposob jak uduszono ja. Rozeslij to 10 osoba, a moze Cie zostawi w spokju
Oto, co dostałem dzisiaj
dry.gif
. Osoba, która mi to przysłała, zarobiła bloka
tongue.gif
.
Ponadto dostaję pełno przeróżnych łańcuszków o papieżu... Że o ...

QUOTE typu "jeżeli roześlesz to do 20 osób otrzymasz miłość ukochanej osoby" i inne takie
... nie wspomnę
smile.gif
. Po prostu wkurza mnie to bardzo i tyle
dry.gif
, a na dodatek zaśmieca mi archiwum.

QUOTE A kto to wymyśla? Zwykłe n00by, chcące sie popisać albo niemaja co robic to wymyslaja Bog wie co. Tak samo jak spamowi, łańcuszką mówie NIE , NIE I JESZZCZE RAZ NIE! :/
Moim zdaniem łańcuszki biorą się z nudy. Ludzie nie mają co robić i rozsyłają po swojej liście kontaktów co popadnie :/ .
Łańuszkom mówię stanowcze NIE.
Pozdro.

EDIT
No i znów dostałem łańcuszek :/, o takiej treści:

QUOTE Gadu gadu ma dla swoich użytkowników prezent z okazji piętnastolecia istnienia programu.wyślij tą wiadomość 10 osobom które masz na gadu gadu a dostaniesz w prezencie 10 nowych śmiesznych emotikonek

To jest po prostu żałosne.
a ) gg nie ma 15 lat
tongue.gif
;
B ) jak niby mieliby przysłać te emoty? Telepatycznie?
Ehh ;/ .
 

Glifion

Hitman
Weteran
Dołączył
19.11.2004
Posty
563
QUOTE MÓWIE STOP ŁAŃCUSZKĄ

Pozwolę sobie na małą dygresję... już od dłuższego czasu widocznym się staje popełnianie ciągle tych samych błędów. Gdy widzę "ą" zamiat "om" i na odwrót po prostu trafia mnie. Wypiszę kilka najczęstszych błędów:
- dziewczyną - gdy z kontekstu zdania wynika, że informacja dotyczy jakiejś liczby dziewczyn, czyli powinno być "dziewczynom"
- dziewczynom - gdy mówi się o jednej dziewczynie, powinno być, np. "idę z moją dzieczyną"
- łańcuszką - co to do k@#$% ma być? To wbrew wszelkim zasadom (zasadą <- gdy z kontekstu wynika, że mowa jest o jednej zasadzie)
- bombą - gdy mowa o liczbie mnogiej
- bombom - gdy ktoś mówi o jednej bombie
- dobrom
- mogom
- będom


Jest ich dużo, dużo więcej... ale nie będę wypisywał wszystkich popełnianych tutaj błędów. Tego się nie da czytać...
 

Gelo

Member
Dołączył
22.12.2005
Posty
99
Łańcuszki błeee
dry.gif
dry.gif
. Nie trawię tego spamu. Ludzie są naiwni i denerwujący. Najgorsze jest to: odpalam gg i ten sam głupi łańcuszek od dziesięciu osób
dry.gif
. Człowieka może nerwica złapać jak się to czyta.
pozdro dla wszystkich anty-łańcuszkowców
 

Kolega Xardasa

New Member
Dołączył
14.1.2006
Posty
23
od paru miesięcy przychodzi do mnie coś takiego... Ale od pewnego już czasu, wtedy do mnie nie przychodziło... te małe, tajne, zespamowane wiadomości czychają żeby je przeczytać
dry.gif
, a wtedy hup siup i do nory:p
 
Dołączył
5.10.2005
Posty
264
Do mnie łańcuszki przychodzą bardzo rzadko. Mniej więcej 1 na miesiąc więc mnie to tak nie denerwuje. Poprostu ignoruje takie łańcuszki. Chyba moi znajomi też tak robią bo nic im nie musiałem mówić. Teraz przez bardzo długi czas niepojawił się żaden łańcuszek do dziś. Przed chwilą otrzymałem wiadomość od nieznajomej osoby:

QUOTE Jak dostaniesz emaila pt "Biblia Zakonnikow" obojetnie od kogo nie otwieraj go. Jest to 100% wirus, który kasuje caly dysk twardy . Podaj to dalej swoim znajowmym! PILNE
Uwaga! Informujemy ze NIE ZAMIERZAMY wprowadzac oplat za korzystanie z Gadu-Gadu, a informacje o koniecznosci wyslania SMSa na numer 79XX sa NIEPRAWDZIWE. Zespól Gadu-Gadu! wyslij to do 20 osób a pojawia sie sliczne emotikonki w twoim gg

Gdy spojżalem w archiwum zobaczylem ze od tej osoby mam same łańcuszki
dry.gif
. Tego typu łańcuszki dla mnie są najbardziej denerwujące. Prześlij to kilku osobom a coś dostaniesz. Wymyślają to jacyś (że tak delikatnie powiem) mało inteligentni ludzie.
Mi te łańcuszki narazie nieprzeszkadzają bo je dostaje naprawde bardzo rzadko.
 

Azgalor

Member
Dołączył
30.1.2006
Posty
45
Eh łańcuszki...bleee brzydaaaal. Ich fenomen jest dla mnie po prostu niezrozumiały, ale jeszcze bardziej mnie dziwi, że jeśli zapytasz się dziewczyny czy lubi te całe łańcuszki, to ona odpowiada, że "nie skąd, to tylko zabawa dla dzieci", a za kilka tygodni, ta sama osoba wysyła ci na gg jeden z tego rodzaju łańcuszków szczęścia czy jak to tam się określa. TO mnie już spotkał kilka razy!

A teraz coś z innej beczki:

Mnie też niesamowicie drażnią te wszystkie "om" i "em" zamiast "ą" i "ę", ale pół biedy jak coś takiego jest w tekście pisanym, najgorzej jak ludzie tak mówią! Nie jestem pewny skąd taki syf się wziął, ale ja pierwszy raz zauważyłem to w różnych programach typu REALITYSHOW, gdzie to przychodzą pajace i idioci, żeby swoim idiotyzmem zabłysnąć przed całą Polską. I właśnie tam zwroty typu "jestem sobom" "jestem szalona/szalony" i "nie patrz na mnie przez pryzmat samego siebie" zaistniały pierwszy raz. I tu powstaje pytanie jak to jest, że nie znam nikogo kto oficjalnie przyznaje się, że rozsyła łańcuszki, ale mimo to jakoś one do mnie docierają i tak samo nie znam nikogo kto kiedykolwiek wysyłał smsy do programów typu BAR, ale mimo to są gdzieś w odległej galaktyce ludzie, którzy te programy napędzają. Dziwne...
 

chery

Member
Dołączył
17.6.2005
Posty
693
Kopia z CDA??
Ja takzę nie lubię tych łańcuszków i gdy jakis dostanę to nie jestem za szczęśliwy. Są one bezsesowne bo wiadomo, że i tak się to coś nie sprawdzi. Jest to dla mnie sztuczką dla naiwnych dlatego nie przesyłam ich dalej. Są głupie, niepotrzebnie, zaśmiecają czyiś czas i potrafią postawić człowieka w trudnej sytuacji. Co do ostatniego argumentu to ja miałęm taki przypadek dostałem łańcuszek (pozdro dla megariona
tongue.gif
):

wyślij to każdemu na liście jeżeli kochałeś i kochasz Jana Pawła II
http://www.odszedlwspanialy.prv.pl/ jeśli nie to nie narzekaj nigdy więcej że
świat jest tak okrutny i podły

I co ja miałem zrobić? Z jednej strony sprawa jest słuszna i powinieniem to przesłać. Z drugiej jednak jest to łańcuszek a ja nie popieram takiej "instytucji" i nie mam zamiaru przykładać do tego łapy. Efekt był taki że nie wysłałem.
Podsumowując łańcuszki mi się nie podobają i jestem na NIE!
 

mroowka

New Member
Dołączył
22.6.2005
Posty
25
Pewnie mnie zbluzgacie, ale mi łańcuszki nie przeszkadzają. MOżna mi przesłać z 20 łańcuszków a mnie to i tak nie ruszy, a może nawet odeślę
tongue.gif
Kiedyś to odsyłałam każdy, czasami o jeden więcej żeby nic nie przeoczyć.
tongue.gif
Ale teraz jakoś mi to wyszło z nawyku i nie chce mi się ich odsyłać
biggrin.gif
 
Do góry Bottom