coś musi być w tych kapslach tymbarka, bo wiele razy zdarzały mi się napisy adekwatne do sytuacji... W tej chwili przychodzi mi do głowy sytuacja, kiedy siłowałem się chwilę z kapslem, rozmawiając z kumplami i w pewnym momencie kapsel puścił, a sok chlapnął mi prosto w oko, co skomentowałem...