Gothic - Mój Pierwszy Raz

Vullin

Feainewedd
Dołączył
7.2.2007
Posty
222
Witam serdecznie.
Bardzo możliwe, że temat był już poruszany i bardzo możliwe, że nie jeden raz. Ale ostatnio z takim się nie spotkałem więc jeśli ktoś wypowiadał się wtedy może wypowiedziec się też teraz...
Napiszcie jak to się stało, że zaczęliście grac w Gothica. Która częśc sagi była pierwszą, w którą graliście. Jeśli kupowaliście grę to kto was do kupna namówił. Koledzy ? Czy może przeczytaliście o niej w internecie czy gazecie ?

A oto moja historia:
Pewnego dnia postanowiłem sobie odwiedzic kumpla. Wszedłem do niego do domu i zobaczyłem, że kumpel wraz z tatą siedzą przy kompie i grają w jakąś nową grę ( Gothic 1 ). Chodzili sobie po Starym Obozie ( oczywiście wtedy tego nie wiedziałem :p ) i próbowali dojśc do tego, o co w tej grze chodzi ! Przyłączyłem się do nich. Zaraz po tym tata kumpla zostawił nas samych i wyszedł. W końcu doszliśmy do paru genialnych wniosków, ale gra była dla nas za trudna i szybko się nam znudziła. Płyta była piracka. Trochę mi wstyd, ale przegrałem sobie grę ( najnormalniejsze piractwo <_< ) i poszedłem do domu. Odłożyłem Gothica i długo do niego nie zaglądałem, bo grałem akurat w coś innego. No i w końcu, gdy nie miałem w co już grac, bo wszystkie gry mi się aktualnie ponudziły ( zły czas w życiu chyba każdego gracza ) przypomniał mi się.... Gothic. Siadłem do niego i okazało się, że wcale nie jest taki trudny. Tak zaczęła się moja historia z serią Gothic :)

Jestem bardzo ciekaw jak zaczęłą się wasza...

Pozdrawiam - Vullin :D
 

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
Ja mialam podobnie, aczykolwiek nie doknca...
Przez kilka dni na moim podworku chlopcy nie rozmawiali o niczym innym niz Gothic. Zainteresowlam sie tym i zaczelam wypytywac: Co to jest?, O co w tyn chodzi?, Jaki jest cel tej gry? itd. Gdy mi opowiedzieli, spodobala mi sie ta gra. Postanowilam, ze pozycze ja sobie od qmpla i wyprobuje, czy na serio jest tak rewelacyjna i jak sie okazalo - byla. Zaczelam grac dzien w dzien i nie tylko, bo przez pol nocy zawsze siedzialam i gralam w legendarnego Gothica. Przyznam, ze najpierw zaczelam grac w Gothic'a II i mialam podobnie jak Vullin, po kilku/nastu minutach odlozylam na bok ta gre, a to dlatego, ze wydawala mi sie trudna (zabijal mnie jakis glupi wilk). Jednak wracalam do niej codziennie i gralam po kilkanascie minut, az nabilam troche wiekszy lvl i gra stala sie o wiele latwiejsza. Jak juz napisalam, potem tylko siedzialam cale noce i dnie nad ta gra. Gdy juz przeszlam II czesc wypytywalam kolegow o inne czesci, no i znowu zaczelam grac, tym razem w Gothic'a I. Dalej to chyba wiecie, bo kazdy fan Gothic'a mial pewnie tak samo(pochlonelo mnie to zupelnie).

Pozdrawiam i pragne dodac, ze ten temat bardzo mi sie spodobal :)
 

Johnny

Member
Dołączył
7.4.2007
Posty
173
U mnie było podobnie jak u Vullina. Ja także poszedłem do kumpla i zobaczyłem jak gra w GOTHIC II. Bardzo mi się ta gra spodobała ale niestety nie miał na płycie Gothica II tylko Gothica I. Pożyczyłem, przegrałem i przeszłem w dwa dni ( Siedziałem po nocach :p ). Później ściągnąłem sobie z neta II z dodatkiem i się grało. A oryginalnego GOTHICA III dostałem w listopadzie na urodziny.

Pozdro !
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
Kiedyś pojechałem na ferie zimowe do kuzynka i bardzo chciałem u niego pograc w settlers 3.
Na miejscu okazało sie ze nie ma płytki czy cus ale ma inną fajną grę. Włączył gothica. Najpierw się przyglądalem, poznawałem świat, możliwości jakie niesie za sobą gra i po powrocie do domu zdobylem grę. Potem zarywałem nocki, ale warto było ;]
 

Cisu

Member
Dołączył
2.7.2005
Posty
852
U mnie było z tym trochę podobnie, co u poprzedników. Pojechałem do brata ciotecznego na weekend (często tak robię) i jak zwykle praktycznie bez celu, byleby się nie nudzić przez ten czas, ale nie o tym chciałem pisać. Mianowicie, przyjeżdżam do niego no i zastałem go przed komputerem. Patrzę w ekran monitora i co widzę? Jakiś ludek w zbroi koloru biało-czerwonego mniej więcej biega sobie po mieście i jak wyciąga miecz to wszyscy wołają coś w stylu "Odłóż broń!". Moja pierwsza myśl...
"...Co to k*** jest?!"
To zapytanie skierowałem również do swojego brata, który krótko odpowiedział: "Gothic 2". Przyznam, że na początku gra niezbyt przypadła mi do gustu, ale to było tylko pierwsze dziesięciominutowe wrażenie, które znikło. Zaintrygowany, weekend spędziłem patrząc na grę brata, co zaowocowało tym, że pożyczyłem od niego płytki. Heh następne kilka tygodni spędziłem z radością pięciolatka, przeszukując zakątki Khorinis. Niestety, udało mi się dojść jedynie do drugiego rozdziału, poczym przyszło mi wejść do Górniczej Doliny i tam się zagubiłem. Drogą dedukcji doszedłem do tego, że musiała być też pierwsza część tej gry (xD) i dowiedziałem się również, że akcja toczy się właśnie w wyżej wspomnianej Górniczej Dolinie. Niewiele myśląc, zaprzestałem gry w Gothica 2 i w trybie natychmiastowym zapożyczyłem część pierwszą. Po dłuugim okresie radości i męczarni w niektórych momentach, udało mi się ją dokończyć, poczym mogłem wrócić do tego, od czego zacząłem ;). Oto moja historia :p
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
Na tym forum odpowiadałem juz chyba dwa czy trzy razy na to pytanie, odpowiem i teraz :). W roku wyjścia Gothica I w polsce moi kumple zapaleni cRPG-owcy o niczym innym nie gadali. Ja wolałem gry fabularne z Mistrzem Gry i to mi wtedy głowę zaprzątało. W końcu jednak wkurzyłem sie że nei da rady z nimi pogadaś innym jak o tym w którym momencie gry sie akurat znajdują. Postanowiłem wtedy pozyczyc ge od jednego z nich i sam zagrać, po pierwszych pieciu minutach nie umaiłem podnieść nawet broni, i zabił mnie ścierwojad, gra wylądowała w pudełku. Po jakimś tygodniu kiedy juz dowiedziałem sie jak sie poruszać i tak dalej znowu ja odpaliłem i wessało mnie, przez pierwszą noc nie odchodziłem od kompa nawet do łazienki. Potem nastał G2, potem NK, a ja grałem we wszystko i strasznie mi sie to podobało.

Z wyrazami szacunku. Godfather
 

Dadex

Al di là delle nuvole
Weteran
Dołączył
5.11.2004
Posty
1789
Zacząłem oczywiście od pierwszej części Gothica do której nadal mimo upływu kilku lat mam wielki sentyment, co też często podkreślam. Pierwszy raz w ogóle o tej grze usłyszałem od mojego kuzyna zaraz po premierze. Jednak na pierwszy kontakt wizualny przyszło mi jeszcze trochę poczekać. Jakiś czas później, gdy ledwo co pamiętałem, że istnieje taka gra dostałem płytki od kolegi ze szkoły muzycznej. Byłem wtedy jeśli dobrze pamiętam w 6 klasie podstawówki, lub I gimnazjum. Nie miałem wtedy kontaktu z grami tego typu, ukończyłem jedynie Diablo II. Tak więc po zainstalowaniu ujrzałem przekonujące intro i odpaliłem grę. Grafika spodobała mi się, lecz nie bardzo umiałem „posługiwać” się bezimiennym, dlatego też odstawiłem grę na jakieś dwa tygodnie. Wtedy odwiedził mnie mój kolega i razem postanowiliśmy spróbować zagrać. On poszedł do domu, a ja dalej grałem, a później znów grałem itd. Potem długi czas oczekiwania na Gothica II, którego nie mogłem za cholerę nigdzie dostać, a nie przyszło mi wówczas do głowy by kupić oryginał. Jednak doczekałem się i znowu zagłębiłem się w ten niesamowity świat. Następnie przyszły inne wybitne gry BG, PT, Morrowind itd.
Na swoje usprawiedliwienie dodam, iż obecnie oczywiście posiadam oryginalną całą serię, (nie ma innej opcji), to samo tyczy się gier wyżej wymienionych przeze mnie.
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Och nie będę was zanudzał więc opisze to w streszczeniu.

Historia
Kiedyś przyjechałem do brata ciotecznego.(Wtedy jeszcze kompa nie miałem rok 2002).Mówi że ma podobno jakąś fajną gre ale nie może jej odpalić na swoim kompie. Kilka dni później dostałem kompa(Jaki kombajn).Brat przyniósł tą grę, okazało się że to był gothic. Wgrałem nie grałem bo brat z innym bratem grał. Na początku grałem na kodach i solucjach ale potem z tego wyrosłem. Potem zepsuł mi się komputer :( i nie mogłem grać w GI. Kiedy kombajn wrócił z naprawy nie miałem już oryginalnego gothica I. Postanowiłem że zakończe poszukiwania i przyssę się do innej gry. Kilka mieśięcy póżniej byłem w sklepie i zobaczyłem kolekcje za 30 złoty(Nie pamiętam jak się nazywało ale coś z klasyką chyba nie extra napewno). Po kilku chwilach okazało się że w tym numerze był gothic I. Łezka mi się zakręciła odrazu skoczyłem po pieniądze i dokonałem zakupu gazetki z grą. Pamiętam radość trwała kilka dni. I tak do teraz zostałem wiernym fanem serii gothic

I to mogło by się ciągnąć długo, długo i długo.
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Moja historia nie jest zbyt wybitna ani ciekawa ale jakaś jest.
A więc byłem wtedy w domu. Padał deszcze i było brzydko. Nagle wpada mój ojciec i pokazuje mi płytę z napisem Gothic 1. Hmmmm czemu nie. Zainstalowałem, włączyłem. Pierwsza reakcja : Ale czad !. No i grałem. Miałem wersję po niemiecku także była jazda. Doszedłem do trzeciego aktu. W tym momencie nie wiedziałem co robić dalej i porzuciłem dalszą grę. Po kilku miesiącach mój ojciec przyniósł polską wersję. Wtedy nie było zmiłuj. Grałem jak natchniony, dopóki nie przeszedłem. Następnie oczekiwałem na drugą część gry. Wyszła, kupiłem i znowu jak maniak siekałem do końca. Następnie NK aż w końcu Gothic 3.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
Ogólnie, od gothica zaczęła się moja przygoda z graniem
bo wcześniej sobie nie pogrywałem dużo, nie ciągnęło mnie
aczkolwiek brachol kiedyś wrócił z budy z pożyczonymi grami od kumpla
W sumie prawie żadna mnie w nich nie zainteresowała wstępnie.
Brachol zainstalował Gothica i pograł trochę po czym stwierdził, że
nie chce mu się w to grać i ja wsiadłem za niego.
Początek sceptyczny bo nie przepadałem za klimatami fantazy.
Nowa gra.....czekam.....zdegustowany....pojawia się pierwszy filmik
myślę sobie....ciekawe..potem po pysku dostajemy i przynudza nam diego...
no ujdzie bym powiedział....ale z każdą minutką gry czułem się przyjemniej
i coraz bardziej mnie wciągała, aż zassała na amen...aż mi było smutno, że się skończyła jak ją przeszedłem :)
Genialna gierka i genialne wspomnienia dotyczące gry..bo klimat wciskał w fotel :)
 

BraveHeart

Member
Dołączył
4.4.2007
Posty
166
U mnie to było tak:

Pewnego dnia poszedłem do kolegi bo chwalił się że ma nową super gre. Jak się okazało to był Gothic. Muszę się przyznać że za pierwszym razem mi się nie spodobał, wręcz mnie odrzucił. Pewnie dla tego że do tamtej pory grałem tylko w fife i tego typu mało inteligentne gry. Kolega był zachwycony grą a ja się nudziłem. Kilka dni później poszedłem do brata, oczywiście grał na kompie podchodzę bliżej patrze a on gra w Gothica. Spytałem się czemu w to gra przecież to takie głupie, a on mi powiedział że jak sam sprobuje to mnie wciągnie. Ja w to nie wierzyłem i się z nim założyłem o 20zł że mnie nie wciągnie. Wróciłem do domu i zainstalowałem. Zacząłem grać, grałem i grałem aż zobaczyłem że jest 3 w nocy. Następnego dnia wróciłem do brata i powiedziałem że 'nawet fajna' ta gra. Ale on wiedział że mi się spodobała i powiedział że nie musze mu dawać kasy jak kupie sobie własnego Gothic'a. I tak się zaczęła moja przygoda.
 

Bezik

Member
Dołączył
20.4.2007
Posty
43
Moja historia:

Niecałe 2 lata temu na wakacje mama zaciągnęła mnie na jakiś obóz sportowy. Obóz trwał 2 tygodnie a w weekend wychodziliśmy na miasto. Poszedłem z kolegami do sklepu z grami komputerowymi i tam miałem wybrać jakąś swoją gierke. Koledzy zaproponowali mi Gothic'a (1). Po tygodniu czasu zainstalowałem gre i...odpaliłem ją. Na pierwszy żut oka widziałem tylko nędzną grafe i jakiegoś tempego facecika z kwadratową kitką. Lecz po pierwszych 10 minutach okazało się że gra jest ciekawa, i tak się w nią wciągnęłem. Zato z Gothicem 2 była katastrofa! Co 5 min gry ona się zawieszała lub sama z siebie wyłanczała. Poprostu miałem słabego kompa! Lecz po wieeelu dniach cierpliwości grę przeszedłem. Gdy dowiedziałem się o G3 oszalałem z radości! Jednak gdy zobaczyłem wymagania mina mi zbladła...Na moje szcczęście na święta matuchna mi nowy komp sprawiła :p i tak w G3 se grałem.

Pozdrawiam ;)
 

kondzio1993

Member
Dołączył
13.1.2007
Posty
128
ja kiedys oddałem moj komputer zaprzyjaźnionemu informatykowi zeby go troche zmodernizowal. Gosciu zabral mi kompa na pół roku a jak oddal okazlo sie ze gral na nim w gothica i zapomnial odinstalowac:) zacząlem grac bo nie mialem zainstalowanej innej gry i przeszedlem gierke w 3 dni. potem dostalem na swieta gothic 2 i nk a na urodziny gIII
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
U mnie było to tak:

Siedzę u brata ciotecznego (miałem wtedy jakieś 9 lat). Grał sobie w Gothica, a ja patrząc w monitor czułem klimat tej gry. Brat biegał, walczył (z kopaczami :p), okradał domy. Dla mnie było to coś niezwykłego. Przychodziłem do niego codziennie i patrzyłem jak grał... w końcu postanowiłem pożyczyć grę. Grałem bez przerwy, zostałem całkowicie pochłonięty przez Gothica... tydzień później kupiłem grę i gram w Gothica do dziś. A brat? Gothic mu się znudził...
 

switek17

Member
Dołączył
14.3.2007
Posty
447
Gothica po raz pierwszy widziałem u brata. Nie podobał mi się. Ta gra była dla mnie tak nudna, że gdy on ją włączał wychodziłem z pokoju. Czasami chodziłem z nim na podwórko i gadał cały czas o Gothicu. Ja zawsze siedziałem cicho - nie byłem w temacie. To mnie skłoniło do zagrania w Gothic. I zaczęły się godziny spędzone przy kompie. Mama odklejała mnie od monitora. A tata chował kable, tak bym nie mógł ich znaleźć :D Teraz czasami gram sobie, chociaż już nie sprawia mi to takiej radości jak za pierwszym razem. Może jak kupię nowy komputer i Gothic3, wtedy trochę przy nim posiedzę, bo w 1 i 2 nie chce mi się grać - chyba przeszedłem już na wszystkie możliwe sposoby.
 

DjSi

New Member
Dołączył
30.5.2007
Posty
13
Moja przygoda zaczęła się dosyć późno bo dopiero pod koniec zeszłego roku od Gothica3.
Był u mnie kumpel i zażądał abym dla niego ową grę ściągną, przed tym nie wiedziałem co to jest za gra, tylko tyle że słyszałem o istnieniu serii Gothic.
Jak zainstalowałem u siebie na kompie i zobaczyłem jej oprawę graficzną i nielinową fabułę to od razu się w niej zakochałem, i jak ją przejdę to zacznę grać w G1 i G2 aby poznać cały sens i scenariusz tego arcydzieła.
Żałuję tylko że wcześniej nikt u mnie nie był z tą grą, bo nie ma to jak zacząć coś od początku, a nie od końca.
Pozdro!!!
 

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
Yo niebęde pisał niepotrzebnych smutów tylko odrazu przejde do rzeczy -
kiedy chodziłem jeszcze do gimnazjum wszyscy moi znajomi mieli kompy wtedy akurat, znacznie lepsze niz mój hm.. staruszek :p
cóż kiedy szliśmy na lekcje wf usłyszałem jak gadają o jakiejś gierce pamiętam, że słowo gothic pojawiało się często :) mnie to nieinteresowało i to całkowicie olałem, kilka miesięcy puźniej kupiłem sobie nowiutkiego kompa taa mocny był jak na tamte czasy
i wszystko śmigało :p ale do rzeczy niemiałem w co grać bo pomyślałem sobie że skoro mam nowego dobrego kompa to dlaczego mam grać w stare gry ? no i pewnego dnia przyszedł do mnie kumpel i zainstalował mi gre o nazwie gothic, nawet chciałem w to zagrać ale sterowanie mnie odrzuciło i wyszedłem z gry.Dzień puźniej wpadł do mnie kumpel i pokazał mi dokładnie co i jak, jak już sobie poszedł postanowiłem wgłębić się w fabułę, i to był koniec dla innych moich gier poprostu grałem i grałem doszedłem chyba do 3 rozdziału i wtedy akurat kumple mieli już gothica 2 i to pl ! więc chciałem sobie pożyczyć spodobał mi się tylko że puźniej w g2 były wzmianki do g1 np. chyba gorn powiedzial do mnie tekst typu "jak za dawnych czasów co" a ja niedoszedłem do tego i niewiedziałem o co chodzi więc postanowiłem przejśc gothica pierwszego i kontynuować moja przygode w g2 potem wyszedł dodatek o nazwie noc kruka wtedy wiedziałem że to bedzie cos i tylko czekałem do premiery pl i w pierwszym dniu tej premiery pojechałem do empika i kupiłem gre :) .W gothica 3 już niegrałem bo mój stary komp się spalił i musialem kupić nowy ale z powodu braku funduszy kupiłem znacznie gorszego od starszego, ale może kupie sobie nową konsolei zagram chociaż w gothica 4 :) ale chyba za bardzo odbiegam od tematu, to tyle.Podzro all :)
 

Eskel

Member
Dołączył
24.5.2007
Posty
79
Ja to miałem tak ze ogólnie interesuje się fantasy i średniowieczem . Na dodatek mam kumpla który ma podobne hobby . Pewnego razu wracaliśmy z " Zielonej Szkoły " autobusem i on opowiedział mi o Morrowindzie ( tego juz też katowałem ) zainteresowałem sie ale on powiedział ze skoro jestem świeżak to powinienem zagrac w coś krótszego . No i po powrocie do domu dostałem Gothica . Zainstalowałem ... nie spodobał mi się . Minęło pół roku i nie miałem w co grać więc ponownie wrzuciłem do cedeka Gothica . Pomaltretowałem go jakieś 30 minut i ... wciągnął mnie bez reszty . Ta fauna , ta flora , cały ten świat !!!

Tak to właśnie było . Opowiem to wnukom za jakieś 60 lat :lol:
 

Matteox

Member
Dołączył
7.4.2007
Posty
92
U mnie to było z tym naprawde "druzgocąco'...
Otóż jakiegoś tam dnia pojechałem do mojego kuzyna...patrze a on w cos pyka a on mówi że to G1...myśle sobie nie mam
w co grać więc zaporzycze sobie...i tak się stało pożyczyłem i zaczołem grac...THE END? nie do końca bo jak przysiadłem do G1 to odrazu go odrzuciłem bo nie wiedziałem nawet w tedy co to qest(miałem w tedy z 10-11lat) i w dodatku to był mój 1 styk z gą RPG więc sie zniecheciłem bo niewiedzałem gdzie co jest i net w tedy był niedostępny...lecz po jakimś czasie napadła mnie chec grania w G1 znowu ale to juz do końca gry ;)
 

bicer

Member
Dołączył
9.3.2007
Posty
67
Gothica pierwszy raz zobaczyłem u kolegi, była to druga część tej wspaniałej gry jednak na początku nie byłem do niej przekonany. Nie podobało mi sie po prostu że byle potwór może mnie zabić. I tak mineły ze dwa lata. Któregoś jednak dnia zacząłem okropnie sie nudzić więc sie zmobilizowałem i sobie ją porzyczylem. Wciągneła mnie jak bagno, nie mogłem sie oderwać grałem dnie i noce tylko po to by wiedzieć co będzie dalej. Teraz gram w 1 i jestem fanem serii.
 
Do góry Bottom