Fūri
słit Wojtuśśśśś
- Dołączył
- 17.6.2011
- Posty
- 1077
Mieszkańcy miasta portowego za czasów Dona mieli dosyć spokojne życie - tylko oni, żadnych rolników mieszkających obok nich, brak rygorystycznych zasad... Przybycie Inkwizycji wywróciło wszystko do góry nogami - raj zamienił się w chaos. Zwłaszcza dla tych, którzy zostali zmuszeni do przeniesienia się tu, życie zostało bardzo utrudnione. Inni próbują jak mogą, by z obecnej sytuacji skorzystać. A wszyscy mieszkają w tym mieście. Jedynym mieście na wyspie.
Oto jeden z mieszkańców tego miasta – Konrad.
Jest on jednym z kupców w dzielnicy targowej. Zatrudnił Tylde jako gosposię, jednak mieszka ona na zewnątrz domu i zarazem sklepu. Jest w posiadaniu krowy o imieniu Berta, którą (jeżeli współpracujemy z Łasicą) trzeba zabić, a jej czaszkę położyć na łóżku kupca, by ten zapłacił haracz bandytom.
Oto jeden z mieszkańców tego miasta – Konrad.
Jest on jednym z kupców w dzielnicy targowej. Zatrudnił Tylde jako gosposię, jednak mieszka ona na zewnątrz domu i zarazem sklepu. Jest w posiadaniu krowy o imieniu Berta, którą (jeżeli współpracujemy z Łasicą) trzeba zabić, a jej czaszkę położyć na łóżku kupca, by ten zapłacił haracz bandytom.